Codzienny przegląd narciarski (6.02)

W sobotę rozstrzygnęło się, że na zawodach biathlonowego Pucharu Świata w amerykańskiej miejscowości Fort Kent zabraknie Ole Einara Bjoerndalena. Norweg ma zamiar trenować przed mistrzostwami świata we Włoszech, gdzie przebywa już od pewnego czasu.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

Upadek Joenssona na mistrzostwach Szwecji

Po dniu przerwy w sobotę rozegrano kolejne konkurencje na mistrzostwach Szwecji w biegach narciarskich. Tym razem rywalizacja toczyła się w sprintach. Finałowy pojedynek pań miał bardzo ciekawy i zacięty przebieg - aż trzy biegaczki do ostatnich metrów walczyły o złoto. Ostatecznie po laur sięgnęła Hanna Falk, która minimalnie pokonała Charlotte Kallę i Idę Ingemarsdotter. - Wiedziałam, że mam dobry finisz! - cieszyła się zwyciężczyni. Dramaturgii nie brakowało w biegach mężczyzn. W półfinale doszło bowiem do poważnej kraksy: upadł prowadzący Robin Bryntesson, a Teodor Petterson nie zdołał go ominąć. Za tą dwójką biegł akurat Emil Joensson, który próbował wyminąć leżących, jednak ta sztuka mu się nie udała i najlepszy sprinter świata wypadł z trasy między rosnące wokół niej drzewa. U obolałego biegacza podejrzewano uraz nogi, jednak według diagnoz lekarzy najprawdopodobniej skończyło się tylko na potłuczeniach. Sam zawodnik twierdzi, że nie ma obaw jeśli chodzi o jego występ na mistrzostwach świata w Oslo. W finałowym biegu, który rozgrywał się w cieniu pechowej kraksy szwedzkiej gwiazdy numer jeden, zwyciężył Jesper Modin przed Calle Halfvarssonem. O brązowym medalu decydowała analiza fotofinieszu - przyznano go wspomnianemu Bryntessonowi, który w półfinale zdołał się pozbierać po upadku i awansować do decydującego biegu, gdzie minimalnie pokonał Marcusa Hellnera.

Zaczęli w Szwajcarii

Nie tylko Szwedzi nie pojechali na zawody Pucharu Świata do Rybińska, by w tym terminie walczyć o medale mistrzostw kraju - tak samo postąpili również Szwajcarzy. Pierwszego dnia zawodów rywalizowano w biegach techniką dowolną w wielu kategoriach wiekowych. Wśród seniorek triumfowała Silvana Bucher z przewagą dwudziestu trzech sekund nad Serainą Boner i dwudziestu siedmiu nad Doris Trachsel. Wysokie czwarte miejsce zajęła blisko 40-letnia weteranka Nathascia Leonardi Cortesi, medalista igrzysk w Salt Lake City w sztafecie, która od kilku lat startuje prawie wyłącznie w maratonach Wordloppet. Seniorzy rywalizowali na dystansie piętnastu kilometrów, gdzie popis swojej siły dał Dario Cologna. Aktualny mistrz olimpijski na tym dystansie nie dał rodakom szans i triumfował z przewagą prawie pięćdziesięciu sekund nad Curdinem Perlem, który z kolei miał wynik lepszy o kolejnych pięć sekund niż Remo Fischer. Czwarte miejsce zajął mało znany 20-latek Jonas Baumann, a piąty był Toni Livers.

Bez króla biathlonu w Fort Kent


Ole Einar Bjoerndalen zdecydował, że nie poleci do USA na zawody Pucharu Świata w biathlonie w Fort Kent. Kilka dni temu Norweg zrezygnował z udziału w trwającej od piątku rywalizacji w amerykańskim Presque Isle, jednak cały czas nie było pewne, czy nie wybierze się do Stanów Zjednoczonych na kolejne starty. - Cały czas pracowałem we Włoszech po zawodach Pucharu Świata w Anterselvie, te ćwiczenia miały charakter ogólnej regeneracji. Teraz jestem już gotów, rozpoczynam treningi przed mistrzostwami świata. A skoro tak to rezygnuję z występu w Pucharze Świata w Fort Kent - powiedział Bjoerndalen.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×