Małysz ma w nich wystartować w srebrnym stroju. Już w Vikersund Polak stanął na podium, bijąc rekord życiowy właśnie w tym kombinezonie. - Czuję się w nim znakomicie. Jest dobrze uszyty - stwierdził. Podczas treningów Adam Małysz używa z reguły czarnego stroju, ale w sobotę w Wiśle wypróbował srebrny kombinezon. - Jadąc po rozbiegu i będąc w powietrzu, czuję różnicę między tymi dwoma strojami, a to oznacza, że ten lepszy rzeczywiście jest bardzo dobry - dodał Małysz.
Miejmy nadzieję, że srebrny kombinezon pomoże polskiemu skoczkowi w Oslo. W Norwegii odbędą się aż cztery konkursy - dwa indywidualne i dwa drużynowe. Małysz będzie miał zatem kilka okazji do zdobycia medalu.
Źórdło: Fakt.