Polski sukces w Hinterzarten! Powtórka była blisko!

Reprezentacja Austrii wygrała drużynowy konkurs w niemieckim Hinterzarten. Drugie miejsce zajęli Polacy, a skład podium uzupełnili Norwegowie. Zawiedli gospodarze, którzy musieli zadowolić się czwartą pozycją.

Niemieckie miasteczko Hinterzarten po raz kolejny przywitało najlepszych skoczków świata w ramach konkursów letniej Grand Prix. Tym razem w malowniczym zakątku Szwarcwaldu kibice obejrzeli nie pierwszą, ale drugą i zarazem ostatnią "drużynówkę" w kalendarzu igelitowego Pucharu Świata. Poprzednie zmagania zespołowe rozegrane zostały bowiem na Wielkiej Krokwi w Zakopanem.

Sobotnie zawody odbyły się przy deszczowej i ponurej aurze, ale o braku emocji mowy być nie mogło. Rywalizacja dziesięciu zespołów na słynnej "Adlerachanze" zgodnie z przewidywaniami zakończyła się zwycięstwem Austriaków. Podopieczni Alexandra Pointnera wystąpili jednak w dość eksperymentalnym składzie, dlatego kolejny triumf nie przyszedł im tak łatwo. Najwyżej poprzeczkę zawiesili Polacy, co po obiecujących wynikach w Lotos Poland Tour nie może nikogo dziwić. Biało-czerwoni uzyskali najlepszą notę pierwszej serii i zaledwie o 0,7 punktu wyprzedzali faworyzowanych rywali. Wówczas aż trzech naszych rodaków przekroczyło magiczną granicę stu metrów. Mowa o Macieju Kocie, Kamilu Stochu (po 101m) oraz lądującym dopiero na 103 metrze Piotrze Żyle. Dobrze, ale bez fajerwerków spisał się Dawid Kubacki, któremu zmierzono 94 metry. W decydującej części konkursu biało-czerwoni szybko stracili niewielką przewagę mimo świetnej próby Macieja Kota (98m). Nieco później doskonałą formę potwierdził Piotr Żyła (100m), ale broni nie składali też Michael Hayboeck oraz Andreas Kofler. Kluczowym momentem był pojedynek Manuela Fettnera (100,5m) ze wspomnianym wcześniej Kubackim (98m). Swoje trzy grosze do wygranej Austriaków dorzucił również niepokonany wciąż Thomas Morgenstern. Lider cyklu poszybował na 106,5m i indywidualnie nie miał sobie równych. Także imponujący, choć gorszy o 3,5 metra rezultat przypisano z kolei Stochowi.

Na "pudle" stanęli jeszcze Norwegowie, którym cały czas deptali po piętach Niemcy. Gospodarzom nie wystarczył jednak rewelacyjny w ostatnim tygodniu Andreas Wank i musieli zadowolić się czwartą pozycją. W finałowej "ósemce" znaleźli się też Czesi, Rosjanie, Japończycy i niespodziewanie...Amerykanie. Ci ostatni skorzystali na dyskwalifikacjach za nieprzepisowy strój Dejana Judeza i Konstantina Sokolenki, bo w przeciwnym razie zostaliby czerwoną latarnią.

Następny konkurs zaplanowano na niedzielne popołudnie.

Wyniki drużynowego konkursu w Hinterzarten (HS 108) :

MZawodnicyKrajNota
1 Kofler, Hayboeck, Fettner, Morgenstern Austria 1011,3
2 Kot, Żyła, Kubacki, Stoch Polska 995,8
3 Velta, Gangnes, Evensen, Jacobsen Norwegia 975,0
4 Wank, Mechler, Freitag, Freund Niemcy 968,6
5 Janda, Matura, Koudelka, Hlava Czechy 933,8
6 Korniłow, Ipatow, Rosliakow, Karelin Rosja 908,8
7 Yumoto, Tochimoto, Kasai, Takeuchi Japonia 907,4
8 Fairall, Johnson, Frenette, Alexander USA 783,9
9 Judez, Prevc, Sinkovec, Kranjec Słowenia 357,4
10 Sokolenko, Levkin, Koroliew, Karpenko Kazachstan 345,1
Źródło artykułu: