Będą trzy serie w skokach narciarskich?

Trzy serie zamiast dwóch w konkursach Pucharu Świata w skokach narciarskich - taki pomysł forsuje Mika Kojonkoski, który uważa, że taki sposób rozgrywania turniejów spowoduje, że wyniki będą bardziej obiektywne.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

Nie jest to nowy pomysł, pojawił się on już latem 2007 roku. Teraz za nim optuje Mika Kojonkoski. - Skoki to dyscyplina bardzo wrażliwa na pogodę. Dodatkowo ta wrażliwość bezustannie się zwiększa. Mamy już setki profesjonalistów, którzy trenują na najwyższym poziomie - powiedział Fin w rozmowie z Przeglądem Sportowym. - Różnice między zawodnikami są mniejsze niż w przeszłości, a warunki na skoczni coraz częściej są decydującym czynnikiem. Dlatego chciałbym w zawodach trzech serii. To oznacza mniej zawodników w drugiej rundzie i jeszcze mniej w finałowej, ale równocześnie zredukuje liczbę przypadkowych zwycięzców. Skoki będą w mniejszym stopniu zależały od szczęścia, a w większym od umiejętności.

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×