W najbliższy dniach drużynowa mistrzyni świata z Beaver Creek z 2015 roku będzie musiała poddać się operacji. Do wypadku Austriaczki doszło w czasie treningu na przełęczy Thurn Pass.
Eva-Maria Brem sezon 2016/2017 rozpoczęła dopiero od 26. lokaty w swojej koronnej konkurencji w slalomie gigancie. Już bez Austriaczki alpejki o kolejne punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata walczyć będą w fińskim Levi, gdzie 12 listopada odbędzie się slalom. Dzień później w tej samej konkurencji zmierzą się mężczyźni. Na razie po zawodach w austriackim Soelden w klasyfikacji generalnej wśród pań prowadzi, obrończyni dużej Kryształowej Kuli, Szwajcarka Lara Gut, a u panów Francuz Alexis Pinturault.
Z kolei Eva-Maria Brem do rywalizacji najszybciej wróci w przyszłym sezonie. Według lekarzy rehabilitacja czterokrotnej medalistki mistrzostw świata juniorów potrwać możne nawet pół roku.
ZOBACZ WIDEO Legia - Real. Michał Kucharczyk: Marzenie to mi się spełni z Barceloną na Camp Nou