[b]
Noty dla zawodników Abramczyk Polonii Bydgoszcz:[/b]
Daniel Jeleniewski 2+. Po ostatnich bardzo dobrych występach tym razem Jeleniewski rozczarował. Zawody rozpoczął od defektu. W kolejnym starcie jednak wygrał, przywożąc za plecami Krzysztofa Buczkowskiego. Wtedy wydawało się, że może odpalić, jednak tak się nie stało. W wyścigu nominowanym zastąpił go Wiktor Przyjemski.
Adrian Miedziński 3. Przeciętny występ, z którego doświadczony zawodnik na pewno nie będzie zadowolony. Spotkanie zaczął od trójki, jednak potem było gorzej. Falubaz zwyciężał 5:1 dwa razy w trakcie spotkania i za każdym razem były to wyścigi z jego udziałem. Kontrowersje wzbudziła decyzja sędziego, który zdecydował się go wykluczyć z powtórki po starciu na pierwszym łuku z Maxem Frickiem.
Kenneth Bjerre 4. Był przodującą postacią swojej drużyny. Nie mógł znaleźć sposobu jedynie na Krzysztofa Buczkowskiego i rewelacyjnie jeżdżącego Fricke'a. Można się spodziewać, że jego dorobek byłby większy, gdyby nie przerwanie piętnastego wyścigu, w którym prowadził. W powtórce było gorzej. Bjerre przegrał start i nie był w stanie wyprzedzić na dystansie zawodników gości.
ZOBACZ WIDEO To oni rządzą żużlem z tylnego siedzenia? Faworyzowanie niektórych zawodników i wyścig zbrojeń
Oleg Michaiłow 3. Solidny mecz w jego wykonaniu, ale bez fajerwerków. Udało mu się wyprzedzić na dystansie Jana Kvecha, ponadto dwukrotnie przyjeżdżał do mety przed Dawidem Rempałą. Potem raz zastępował go świetnie dysponowany Wiktor Przyjemski.
Matej Zagar 3. W oczy rzucały się jego słabe starty, które próbował nadrabiać, walcząc na dystansie. Dwukrotnie mu się to udało, 8 punktów na doskonale znanym sobie torze nie może jednak zadowalać. Na plus można zaliczyć pokonanie Maxa Fricke'a, gdyż żaden inny Polonista tego nie dokonał.
Wiktor Przyjemski 5. Nikt przed tym spotkaniem nie wątpił w jego potencjał, ale z pewnością najwięksi optymiści nie zakładali, że będzie najskuteczniejszym zawodnikiem w swojej drużynie. Siedemnastolatek miał kapitalne starty i błyszczał przy W69. Nie po jego myśli ułożył się tylko 14. wyścig, w którym nie nawiązał walki z bardziej doświadczonymi rywalami.
Przemysław Konieczny 1. Występ bez historii. W dwóch pierwszych startach nie punktował, a w wyścigu 12. zaliczył defekt na starcie.
Noty dla zawodników Stelmet Falubazu Zielona Góra:
Max Fricke 5+. Był liderem drużyny z prawdziwego zdarzenia i zapewnił Falubazowi zwycięstwo. Fricke na torze robił, co chciał. Miał dobre starty, a w razie niepowodzenia w tym elemencie szybko odbijał pozycje na dystansie. To już jego drugi rewelacyjny mecz z rzędu na domowym torze.
Piotr Protasiewicz brak oceny. Nie startował, zastępstwo zawodnika.
Rohan Tungate 4-. Solidny występ, ale niebezbłędny. W całym spotkaniu musiał uznać wyższość jedynie Kennetha Bjerre i... taśmy, w którą wjechał w 10. wyścigu. Wówczas Polonia wygrała powtórkę za 5 punktów, co było jedynym takim zwycięstwem gości w całym spotkaniu. Poza tym Australijczyk wyglądał dobrze i radził sobie z liderami przyjezdnych.
Jan Kvech 2. Spisał się znacznie poniżej oczekiwań. Tylko raz przekroczył linię mety przed zawodnikiem gości. Po trzech startach Piotr Żyto zdecydował się zrezygnować z jego usług, zastępując go Mateuszem Tonderem.
Krzysztof Buczkowski 4. Obok Fricke'a najskuteczniejszy żużlowiec gospodarzy. Można by się jedynie przyczepić do jego przeciętnych startów. Po nienajlepszym początku spotkania zaczął solidnie punktować. Gdyby nie defekt w 13. wyścigu jego dorobek mógłby być większy. Ponadto wygrał 15. gonitwę, to był dobry występ w jego wykonaniu.
Dawid Rempała 1+. Jedyny punkt wywalczył w wyścigu młodzieżowym, pokonując Przemysława Koniecznego. W kolejnych dwóch gonitwach próbował minąć na dystansie Olega Mihaiłowa, ale jego wysiłki okazały się bezskuteczne. Kolejny słaby występ w tym sezonie.
Fabian Ragus 2-. W przeszłości miewał dużo lepsze spotkania, nawet w PGE Ekstralidze. Wczoraj było słabiej, punkty zdobywał jedynie na Koniecznym, w tym raz, gdy ten zdefektował na starcie.
Mateusz Tonder 4. Nieoczywisty bohater tego spotkania. Po spotkaniu w Łodzi, gdzie zaprezentował się z bardzo dobrej strony, zdecydowano się dać mu więcej szans, za co odpłacił się dobrą jazdą. Dzięki jego punktom Falubaz wygrał trzy wyścigi spośród wszystkich sześciu, w tym jeden podwójnie. Można się spodziewać, że po tym spotkaniu zagości w składzie na stałe.
Zobacz także:
Tłusty żużlowy weekend. Padł nowy rekord!
Falubaz z przewagą psychiczną i ogromna kontrowersja w Lesznie