Skandal po meczu w polskiej lidze. Menedżer i zawodnik zostali zmieszani z błotem. "To mowa nienawiści"
Po meczu Aforti Start - Cellfast Wilki mechanik Łukasz Związko w skandaliczny sposób zaatakował w mediach społecznościowych klub z Gniezna. Środowisko żużlowe jest oburzone wpisem byłego zawodnika i nazywa go mową nienawiści.
Związko za pośrednictwem swojego prywatnego konta na Facebooku zaatakował klub, ale jego wpis nie miał wiele wspólnego z merytoryczną krytyką. Mechanik stwierdził, że amator - menedżer nie zna się na prowadzeniu drużyny, więc powinien wypier*****. Oberwało się także zawodnikowi gospodarzy Michaelowi Jepsenowi Jensenowi, który zawiódł w tym spotkaniu. Związko napisał, że Duńczyk "jest cienki jak siki komara" i dodał, że nie dziwi się, że prezes Krzysztof Mrozek oddał go do innej drużyny. Dzień później za swoje słowa już przepraszał, ale wygląda na to, że sprawa nie rozejdzie się po kościach.
- Z pewnością porozmawiamy o tym z naszym prawnikiem i później podejmiemy decyzję co dalej. Na pewno jednak czujemy, że pewne sprawy zaszły za daleko. Granica została przekroczona. To już nie ma nic wspólnego z merytoryczną krytyką. Mówimy o zwykłym wylewaniu pomyj - mówi nam Radosław Majewski, dyrektor Aforti Startu Gniezno.
W środowisku już nie brakuje głosów, że potrzebna jest zdecydowana reakcja. - Ten wpis to hejt, mowa nienawiści i zwykłe poniżanie ludzi, a ja doskonale wiem, co to znaczy - komentuje Jacek Frątczak, były menedżer klubu z Torunia i nasz ekspert. - Start powinien to zgłosić, a GKSŻ zdecydowanie reagować, bo nie można dawać przyzwolenia na takie zachowanie. Emocje nie są żadnym wytłumaczeniem. Poza tym mechanik zawodnika jest oficjalnie zgłaszany do zawodów. W związku z tym oficjalnie funkcjonuje w środowisku żużlowym. Są zatem podstawy regulaminowe, by podjąć odpowiednie kroki – dodaje.
Z naszych informacji wynika, że Główna Komisja Sportu Żużlowego zna już sprawę i słowami mechanika jest zażenowana. W centrali czekają na oficjalne zgłoszenie tematu przez klub z Gniezna. Wtedy można spodziewać się wszczęcia postępowania dyscyplinarnego. W GKSŻ przypominają również, że Łukasz Związko był już w przeszłości karany za wpisy w mediach społecznościowych.
Zobacz także:
Demski wyjaśnił ważne kwestie
Łaguta i Łogaczow wrócili na tor
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>