Żużel. Zabite emocje w PGE Ekstralidze? Ten werdykt nie zostawia wątpliwości

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: mecz Motor - Betard Sparta
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: mecz Motor - Betard Sparta

Od sezonu 2022 w PGE Ekstralidze mamy do czynienia z powiększonym play-offem. Runda finałowa złożona z sześciu drużyn oznacza, że bardzo łatwo wytypować, kto w niej pojedzie. To zabija część emocji. Co o tym sądzą kibice?

W tym artykule dowiesz się o:

W sezonie 2022 PGE Ekstraliga postanowiła odkurzyć format play-offów sprzed kilku lat. Oznacza to, że w rundzie finałowej ponownie zobaczymy zmagania sześciu drużyn. Następnie do półfinałów awansują trzy zwycięskie ekipy oraz "szczęśliwy przegrany", czyli zespół mający najlepszy dorobek spośród tych, które zjechały z toru pokonane.

Nowy system nie podoba się sporej części kibiców, którzy zwracają uwagę na to, że generuje on sporą liczbę meczów "o pietruszkę". Biorąc pod uwagę, że w rozgrywkach znajduje się outsider w postaci Arged Malesa Ostrów, który nie wygrał jeszcze ani jednego spotkania, a cała PGE Ekstraliga liczy osiem drużyn, to wytypowanie sześciu rywalizujących w play-offach nie jest zadaniem trudnym.

Przy poprzednim systemie, który zakładał jazdę czterech zespołów w rundzie finałowej, nie można było odpuścić ani jednego spotkania, bo mogło się to skończyć brakiem awansu do strefy medalowej. Obecnie konsekwencje porażki są znacznie mniejsze.

ZOBACZ WIDEO Kontuzje w ostatnich dwóch latach zabrały mu walkę o tytuł. Teraz ma plan "krok po kroku"

W całej sytuacji dochodzi jeszcze jeden aspekt - dany zespół może szykować formę na przełom sierpnia i września. Przy powiększonych play-offach, drużyna z szóstego miejsca w tabeli może nagle znaleźć formę i sięgnąć nawet po tytuł Drużynowego Mistrza Polski.

Co o tym wszystkim sądzą kibice? Postanowiliśmy o to zapytać w specjalnej ankiecie WP SportoweFakty. Jej wyniki nie pozostawiają wątpliwości. Aż 74 proc. ankietowanych uznaje, że powiększenie play-offów było błędną decyzją PGE Ekstraligi. Odmiennego zdania jest 26 proc. głosujących. W badaniu udział wzięło 3196 osób.

Działacze decyzję o powiększeniu play-offów tłumaczą nowym kontraktem telewizyjnym i chęcią zapewnienia nadawcy większej liczby spotkań. To udało się zrobić, ale fani ewidentnie nie są zadowoleni z takiego obrotu spraw. Mimo to, w roku 2023 w PGE Ekstralidze nadal ma obowiązywać runda finałowa złożona z sześciu ekip.

Czytaj także:
Tak ukochana dba o Nickiego Pedersena. Została domową pielęgniarką
Madsen upadł i wycofał się z zawodów. Wiemy, co z jego zdrowiem

Źródło artykułu: