Żużel. Fatalny upadek juniorów ROW-u. Trześniewski opuścił tor w karetce, ale... okazał się zdolny do dalszej jazdy
Do fatalnie wyglądającego upadku doszło w starciu ROW-u Rybnik z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Na tor upadli obaj juniorzy "Rekinów". Sytuacja wyglądała naprawdę niebezpiecznie.
Niestety, na pierwszym łuku trzeciego okrążenia lekko obróciło Pawła Trześniewskiego, który upadł, a z całym impetem wjechał w niego Kacper Tkocz. Sytuacja wyglądała naprawdę niebezpiecznie, a do juniorów ROW-u Rybnik szybko wyjechały służby medyczne.
Tkocz dość szybko wstał i o własnych siłach wrócił do parkingu. Drugi młodzieżowiec "Rekinów" opuścił z kolei tor w karetce i wydawało się, że uda się do szpitala na dodatkowe badania. Ku zaskoczeniu niemal wszystkich po kilku minutach wrócił on jednak do parku maszyn i choć narzekał na ból prawej nogi, to okazało się, że jest zdolny do dalszej jazdy. Wiele wskazuje więc na to, że skończyło się tylko na strachu i potłuczeniach.
Zobacz także: Żużel. Zaskakujący transfer Stali Gorzów? Znowu mogą zapolować na zawodnika Arged Malesy
Zobacz także: Żużel. W Częstochowie zrobi się nerwowo? Eksperci wierzą w zwycięstwo Stali
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>