Żużel. Siódemka kolejki. Częstochowskie trio pognębiło mistrza na jego torze

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Kacper Woryna (w kasku niebieskim) i Leon Madsen
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Kacper Woryna (w kasku niebieskim) i Leon Madsen
zdjęcie autora artykułu

W piątek zakończyła się 11. runda PGE Ekstraligi. W siódemce wspaniałych za występy w tym rozdaniu znalazła się aż trójka z Włókniarza, która pobiła mistrza na jego torze. W zestawieniu nie mogło zabraknąć również przedstawiciela Motoru.

[b]

Siódemka 11. rundy PGE Ekstraligi:[/b]

Leon Madsen (zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa) - 14 pkt. Pierwszy z przedstawicieli Lwów, który oprócz tego, że jak zwykle był skuteczny na torze, dowodził zespołem jako kapitan w parku maszyn, co bardzo dobrze ujęły kamery telewizyjne. Mecz numer 200 w polskiej elicie przypieczętował wygraną zespołową w ostatnim biegu i zarazem całym meczu.

Jarosław Hampel (Motor Lublin) - 13+1 pkt. Od meczu z For Nature Solutions Apatorem na początku maja zaczęła się jego metamorfoza i równa, powtarzalna jazda (w tym czasie średnia biegowa 2,085), którą potwierdził także po dwóch miesiącach w rewanżu z torunianami. Okazał się liderem dominatora tego sezonu znad Bystrzycy.

ZOBACZ WIDEO Canal+ wywalczyło specjalne premie dla najczęściej wygrywających

Bartosz Zmarzlik (Moje Bermudy Stal Gorzów) - 14 pkt. Wprawdzie czwartego w tym sezonie kompletu nie było, ale za to ubarwił kibicom mecz w jednym z biegów, w którym sądził, że jest już po wszystkim, a tu trzeba było jeszcze przejechać na pełen gaz jedno kółko. Stracił pozycję, żeby za chwilę wrócić na czoło stawki. Inna sprawa to utrzymywanie fenomenalnego poziomu i najwyższej średniej biegowej w całej lidze, choć przecież niedaleko za nim znajduje się także piekielnie szybki przecież Janusz Kołodziej.

Kacper Woryna (zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa) - 13+1 pkt. Cieszył się przed zawodami we Wrocławiu, widząc tor, cieszył się w trakcie i cieszył się już na sam koniec, a szczególnie po decydującym wyścigu, w którym wraz z Madsenem zapewnili drużynie meczowy triumf. To jego pierwszy wybór do siódemki wspaniałych w tym roku.

Robert Lambert (For Nature Solutions Apator Toruń) - 12 pkt. Lider zespołu, który praktycznie w każdym biegu ze swoim udziałem stawiał mocne warunki gospodarzom, potrafił wyprzedzać i szukać nieszablonowych rozwiązań. W bezpośrednich pojedynkach 2:1 z Dominikiem Kuberą, który także był tu kandydatem do miejsca w siódemce. Brytyjczyk także nie zatrzymuje się i notuje już serię 15 występów z wynikiem dwucyfrowym w PGE Ekstralidze.

Jakub Miśkowiak (zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa) - 12 pkt. Od dwóch kolejek to jest ten sam zawodnik, który brylował w poprzednim sezonie. Od razu też inaczej wygląda sam zespół spod Jasnej Góry. Rola indywidualnego mistrza świata juniorów w wygranej z obrońcami tytułu była bardzo znacząca. Dowodem choćby zwycięstwo w przedostatniej gonitwie meczu.

Bartłomiej Kowalski (Betard Sparta Wrocław) - 6+1 pkt. Brakowało tak wyraźnego kandydata na pozycję drugiego młodzieżowca. Za wkład w odrobienie przez mistrzów kraju sporych strat można jednak 20-latka docenić, tym bardziej że potrafił kilka razy pokonać zawodników drugiej linii rywali.

***

Powyższe zestawienie jest wyborem najlepszych siedmiu zawodników danej kolejki w PGE Ekstralidze. Są oni wybierani zgodnie z obowiązującym regulaminem (w składzie zawodnik do lat 24 oraz minimum czterech Polaków - w tym dwóch juniorów).

CZYTAJ WIĘCEJ: Zmarzlik bohaterem niecodziennej sytuacji w Gorzowie! Stal wygrała zgodnie z planem Stal z powrotem wiceliderem, Zmarzlik z najwyższą średnią biegową

Źródło artykułu:
Komentarze (0)