Żużel. Lindgren poinformował władze Włókniarza, kiedy wróci na tor

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren
zdjęcie autora artykułu

Od Grand Prix Polski w Gorzowie Wlkp. minęło już ponad 15 dni, a to oznacza, że Fredrik Lindgren może niebawem wrócić do składu Włókniarza Częstochowa. Przypomnijmy, że żużlowiec przedstawił zwolnienie lekarskie tuż przed spotkaniem ze Stalą Gorzów.

37-latek ujawnił jedynie, że wciąż doświadcza bardzo niepokojących powikłań po przebyciu long-covid i musi zrobić sobie przerwę od startów na żużlu. Pod jego nieobecność częstochowianie zaczęli radzić sobie zaskakująco dobrze w PGE Ekstralidze i wygrali dwa spotkanie z Moje Bermudy Stalą Gorzów, a co ważniejsze także wyjazdowe starcie z Betard Spartą Wrocław.

Najbliższa runda Grand Prix w Wielkiej Brytanii odbędzie się dopiero 13 sierpnia, a to sprawiało, że Włókniarz mógłby teoretycznie korzystać z zastępstwa zawodnika za Fredrika Lindgrena aż do końca rundy zasadniczej. W tym momencie wydaje się, że będzie inaczej.

- Zawodnik zasygnalizował, że chce wrócić na tor w tym tygodniu, a my bardzo mu kibicujemy. W tym momencie wydaje się praktycznie przesądzone, że Fredrik wystąpi w piątkowym meczu z Arged Malesa Ostrów. Potrzebujemy Lindgrena i liczymy, że wróci do wysokiej formy. Jazda z ZZ do końca rundy, zupełnie nas nie interesuje - mówi prezes zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa, Michał Świącik.

Stanowisku częstochowian nie ma się co dziwić, bo jeśli zespół chce powalczyć w tym roku o medale, to na play-off Fredrik Lindgren musi wrócić do swojej normalnej dyspozycji. W dojściu do wysokiej dyspozycji pomóc mogą mu trzy najbliższe mecze zespołu przeciwko Arged Malesa Ostrów, Motorowi Lublin i Fogo Unii Leszno. Włókniarz ma już praktycznie zapewniony awans do play-off, więc teraz mogą się skupić tylko na szykowaniu formy na najważniejsze mecze.

Czytaj więcej: ROW wygrał ważne spotkanie Wilki straciły lidera

ZOBACZ WIDEO Dudek mówi o swojej przyszłości w Apatorze. "Rozmowy ruszyły"

Źródło artykułu:
Czy Włókniarz skorzysta na powrocie na tor Fredrika Lindgrena?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (15)
avatar
głos z Rzeszowa 61
12.07.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dajcie szanse Lindgrenowi aby lepiej przygotował sie do GP i nie powołujcie go na Ostrów .  
avatar
JÓZIO Bajden
11.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Firmy w Polsce na sponsoringu sportu mogą odliczyć 150% poniesionych kosztów czyli wydając każda 1zlotkowe mogą odliczyć 1,5zl. Prawo tak stworzone by tworzyć pralnie pieniędzy  
avatar
JÓZIO Bajden
11.07.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W tym całym żużlu nie chodzi o sport , lecz o pranie pieniędzy przez sponsorów.  
avatar
JÓZIO Bajden
11.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zaraz po ujawnieniu i formacji o zwolnieniu lekarskim lindgrena Wielu tutaj pisało ze wróci na ostrowie i na GP… ten facet nie nadaje się na swoje stanowisko. Ciagle o tym ze jest dobrze , ze s Czytaj całość
avatar
Robisz
11.07.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Lindgren w formie jest nie do zastąpienia,tylko że...kiedy ta forma była ostatnio.Przebłyski przez 3 sezony.