Żużel. Szykują go do startów w PGE Ekstralidze. Będzie podstawowym zawodnikiem

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Franciszek Karczewski
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Franciszek Karczewski

W przyszłym sezonie we Włókniarzu Częstochowa na pewno dojdzie do dwóch zmian. Są one związane z faktem, że duet Świdnicki - Miśkowiak kończy wiek juniora i trzeba za nich wprowadzić nowe ogniwa. Jednym z nich ma być Franciszek Karczewski.

Przed zawodnikami zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa ostatnie spotkanie w rundzie zasadniczej przeciwko Fogo Unii Leszno. Po nim podopiecznych Lecha Kędziory czeka rywalizacja w fazie play-off. A ta będzie wyjątkowa dla dwóch reprezentantów Lwów - Jakuba Miśkowiaka i Mateusza Świdnickiego, bowiem będą to dla nich ostatnie mecze wśród młodzieżowców.

Od nowego sezonu obaj będą się już ścigać wśród seniorów, co oznacza, że w składzie drużyny z południa Polski dojdzie do wymiany dwóch juniorskich ogniw. Wszystko wskazuje na to, że ich miejsca zajmą Franciszek Karczewski i Kajetan Kupiec, którzy od kilku miesięcy są szykowani ku temu, by ścigać się w PGE Ekstralidze.

Karczewski ligowego obycia nabiera w eWinner 1. Lidze, gdzie reprezentuje barwy Cellfast Wilków Krosno i wraz z Krzysztofem Sadurskim i Kacprem Szopą stanowią czołówkę zawodników do lat 21. Częstochowianie bacznie przyglądają się postawie swojego wychowanka rodem z Kalisza.

ZOBACZ WIDEO Co dalej z przyszłością Chomskiego? Trener Stali mówi o emeryturze i licznych obowiązkach menedżerów

- Na pewno brakuje mu rozjeżdżenia oraz doświadczenia, ale dobrze, że ma możliwość je zbierać na torach eWinner 1. Ligi Żużlowej. Na pewno nie będzie mu łatwo wejść do PGE Ekstraligi, ale to, co pokazuje do tej pory, to jest to optymistyczne - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty trener zielona-energia.com Włókniarza, Lech Kędziora.

Karczewskiemu zdarzały się już bardzo dobre mecze w tym sezonie, jak np. przeciwko Aforti Startowi Gniezno, w którym 16-latek wywalczył osiem punktów z dwoma bonusami czy też w Łodzi, gdzie przy swoim nazwisku zapisał dziewięć punktów. Ponadto stanął na drugim stopniu podium w finale Brązowego Kasku oraz zdobył Mistrzostwo Europy Par do lat 19.

- Obserwujemy bardzo bacznie Franka, który czuje motocykl, ale mamy wobec niego pewien plan, jak np. wzmocnić go sprzętowo oraz rozbudować mu team, poprzez dokooptowanie do niego profesjonalnego mechanika - zdradził nasz rozmówca.

Od lat mówi się, że dobra postawa juniorów jest kluczem do walki o medale. W Częstochowie zdają sobie sprawę, że nowym młodzieżowcom nie będzie łatwo wskoczyć w buty starszych kolegów.

- Na pewno czeka nas dużo pracy, jeśli chodzi o Franka, ale i Kajetana Kupca. Mamy jeszcze wiele młodzieżowych imprez z ich udziałem. Wiemy, czego im brakuje i będziemy nad tym pracować - zakończył Lech Kędziora.

Zobacz także:
Klarowne plany Startu Gniezno
Mocny komentarz o Janowskim i Dudku

Źródło artykułu: