Żużel. W Ostrowie muszą uzbroić się w cierpliwość. Wtedy wyjaśni się przyszłość Staszewskiego

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Mariusz Staszewski
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Mariusz Staszewski

- Pozytywów myślę, że tyle, że nabraliśmy doświadczenia na ekstraligowych torach, jak to wygląda z bliska - powiedział Mariusz Staszewski podczas czwartkowej konferencji prasowej. Zdradził także, kiedy wyjaśni się jego przyszłość w Ostrowie.

Mariusz Staszewski jako trener związany jest z Arged Malesą Ostrów od 2016 roku. Wraz z klubem przeszedł przez wszystkie klasy rozgrywkowe. W obecnym sezonie jego podopieczni - po raz pierwszy od 24 lat - ścigają się w PGE Ekstralidze.

- Sezon jeszcze się nie skończył, dwa mecze przed nami. Pozytywów myślę, że tyle, że nabraliśmy doświadczenia na ekstraligowych torach, jak to wygląda z bliska. Myślę, że to zaprocentuje u młodzieży, która z tego wnioski wyciągnie - powiedział podczas konferencji prasowej.

Na tę chwilę nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Staszewskiego po spadku. Fani ostrowskiego zespołu będą musieli nieco uzbroić się w cierpliwość. - O tym przyjdzie czas porozmawiać po sezonie - wyjaśnił.

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Cegielski: Potrzebna jest reforma finansów zawodników

Szkoleniowiec w dalszym ciągu nie może korzystać z kontuzjowanych Matiasa Nielsena i Sebastiana Szostaka. Wiadomo już, kiedy można spodziewać się powrotu tej dwójki na tor.

- Jeszcze około 10 dni jest potrzebne, żeby jeden i drugi spróbował. Może z Matiasem będzie trochę szybciej, ale Sebastian potrzebuje jeszcze do dwóch tygodni - powiedział szkoleniowiec.

W piątek biało-czerwoni odjadą swój ostatni domowy mecz w PGE Ekstralidze. Rywalem beniaminka będzie For Nature Solutions Apator Toruń, w składzie którego znajduje się aż czterech uczestników cyklu Grand Prix.

- Spotkanie będzie nie łatwiejsze niż wszystkie, które do tej pory odjechaliśmy. Mamy nadzieję, że w ostatnim meczu postaramy się zmobilizować bardzo mocno. W czwartek trenujemy, postaramy się wszystko dopasować tak, żeby tym razem się udało, albo żeby zrobić najlepszy wynik w tym roku - zakończył Staszewski.

Mecz Arged Malesa Ostrów - For Nature Solutions Apator Toruń odbędzie się w piątek, 22 lipca o godz. 18:00. Transmisję pokaże stacja Eleven Sports 1, a tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Nie chcą odejścia Mikkela Michelsena. Jednoznaczna reakcja
Alex Fabian Acuna chciałby jeździć w PGE Ekstralidze

Komentarze (7)
avatar
Tomek z Bamy
21.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czekanski wraca!!! ;) 
avatar
grudzien
21.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bonzo65 ty ale głupoty piszesz. Lepiej nie pisz! 
avatar
speed01
21.07.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Komentarze (5).... A są dwa... Bez komentarza. 
avatar
Bonzo65
21.07.2022
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Właśnie taką mamy ekstralipę, klub nie wygrywa żadnego meczu w sezonie dostaje kupę melonów i się w ryjek śmieje,a teraz mają oszczędności i chulaj dusza mogą wziąć kogo chcą,i tym się szczyci Czytaj całość
avatar
Poldi
21.07.2022
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
Nie dałbym złotówki po spadku dla Ostrowa. Po tym co zaprezentowali w tym sezonie i to, że całkowicie odpuścili pozyskanie zawodników na poziomie ekstraligi świadczy, że nie należy im się nic.