[b]
Noty dla zawodników Stelmet Falubazu Zielona Góra.[/b]
Max Fricke 3. Tegoroczny lider Falubazu dość rzadko nie przekracza bariery 10 punktów, jednak drugi raz w tym sezonie ma problem, aby właśnie taki próg uzyskać na torze w Łodzi. W fazie zasadniczej zdobył tyle samo punktów. Widać było, że w sobotę męczył się na torze, a zdarzyło się nawet, że stracił pozycję na trasie.
Damian Pawliczak brak oceny. Nie wyjechał na tor ani razu.
Rohan Tungate 5-. Nie ukrywa, że czuje się bardzo dobrze na torze w Łodzi i było to widać w sobotnim spotkaniu.
ZOBACZ WIDEO Berntzon o domowym torze: W Ostrowie nawet nie wiedzieliśmy czego szukać
Piotr Protasiewicz 2. Kapitan Falubazu już jakiś czas temu zapowiedział zakończenie kariery po tym sezonie. W Łodzi nie poszło mu najlepiej. O ile pierwszy bieg wygrał, tak później był cieniem samego siebie.
Krzysztof Buczkowski 4. Na torze było widać, że nie jest to ten sam Buczkowski, który był przez cały sezon. Mogło się wydawać, że 36-latek ma problemy z prędkością w swoich motocyklach, jednak mimo to udało mu się zdobyć 11 punktów. Byłoby nieco więcej, lecz w ostatnim biegu z własnej winy upadł na tor po ataku Kurtza.
Maksym Borowiak 1. Nie zaprezentował niczego specjalnego w tym spotkaniu.
Fabian Ragus 1. Pokazał się z jeszcze gorszej strony niż kolega z pary.
Mateusz Tonder 1. Dostał kolejną szansę w tym sezonie, ponieważ kontuzji doznał Jan Kvech i tej szansy kompletnie nie wykorzystał. Na tor wyjechał trzy razy i pokonał jedynie Nikodema Bartocha.
Noty dla zawodników H.Skrzydlewska Orła Łódź.
Brady Kurtz 4. Australijczyk nie zaczął tego spotkania najlepiej, lecz później przez trzy biegi nie miał sobie równego. Z dobrej strony zaprezentował się także w 15. biegu, gdy odważnym atakiem wszedł pod Buczkowskiego na ostatnim okrążeniu i odbił trzecią pozycję.
Luke Becker 4. Amerykanin może i nie przekroczył bariery 10 punktów w tym spotkaniu, jednak wrażenie jakie po sobie pozostawił jest naprawdę ogromne. W tym meczu nie było dla niego straconych pozycji. Walczył i wyrywał, co się dało.
Norbert Kościuch 2. Zdecydowanie obecny sezon nie jest najlepszym w jego karierze. Co prawda w starciu z Falubazem widać było już promyczek nadziei, lecz wciąż to nie jest to czego oczekują od niego w Łodzi.
Marcin Nowak 2. Drugi z Polaków także nie pokazał się z jak najlepszej strony. Pojechał bieg więcej od Kościucha, a punktów zdobył tyle samo. Jeżeli Orzeł chce utrzymać przewagę z pierwszego meczu to w rewanżu obaj krajowi seniorzy muszą wspiąć się na swoje wyżyny.
Niels Kristian Iversen 5. Zdecydowany lider gospodarzy. Rywala przed sobą widział tylko raz. Powoli zaczyna przypominać tego starego Nielsa K. Iversena. Imponował szybkością i zadziornością, a jego akcje po szerokiej były jednymi z najlepszych w tym spotkaniu.
Aleksander Grygolec 3. Zrobił tak naprawdę to, co do niego należało. W biegu młodzieżowców razem z Bartochem wygrali podwójnie, a potem jeszcze pokonał Borowiaka. W 10. biegu także nie był bez szans w walce z Protasiewiczem, jednak doświadczenie kapitana Falubazu zrobiło swoje.
Nikodem Bartoch 3. Drugi z juniorów także zrobił to, co od niego się wymaga - wygrywał z rówieśnikami. Zdecydowanie wygrał drugi bieg zawodów, a później jeszcze pokonał Borowiaka.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo
Zobacz także: Niedzielne spotkania oczami ekspertów
Zobacz także: Nauczyli się żyć z wojną w tle