W niedzielę Zdunek Wybrzeże Gdańsk pokonało na własnym torze Abramczyk Polonię Bydgoszcz 46:43 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym eWinner 1. Ligi. Taki wynik to spory sukces dla klubu znad morza, który jeszcze na początku sezonu 2022 był skazywany na spadek z rozgrywek.
Gdańszczanom udało się pokonać faworyta rozgrywek pomimo braku wsparcia ze strony młodzieżowców. Zdobyli oni tylko 2 punkty. Było to kolejne spotkanie, w którym formacja juniorska Zdunek Wybrzeża nie zachwyciła, dlatego też menedżer Eryk Jóźwiak ocenił postawę młodych żużlowców w ostrych słowach.
- Naszą bolączką jest brak juniorów. Nie dość, że nie pomagają, ale można powiedzieć, że prawie przeszkadzają - mówił Jóźwiak po meczu.
ZOBACZ WIDEO Apator popełnia błąd, oddając Holdera? Rutkowska-Konikiewicz: Robił wszystko, żeby zostać
- Można ich nie zabrać do Bydgoszczy i nie martwić się, że jak nasz zawodnik jest z przodu, to się przewraca i nie wstaje. Nie rozumiem sytuacji, że ktoś nieatakowany sam się wywraca. Nie potrafię tego skomentować - dodawał menedżer ekipy z Gdańska.
Na komentarze Jóźwiaka zareagował felietonista WP SportoweFakty, Wojciech Koerber. "Pan Eryk Jóźwiak z Gdańska, noszący na sobie napis 'menedżer' to jakaś wybitna persona, człowiek sukcesu i wychowawca pokoleń mistrzów, że pluje na swoich młodych zawodników jak na chodnik?" - napisał na Twitterze ceniony dziennikarz.
Sam zainteresowany poczuł się wywołany do tablicy i odpowiedział Koerberowi. "Panie Wojtku nikt na nikogo nie pluje. Jest to stwierdzenie faktu i stanu obecnego. A pana zniesmaczenie po słowach persony z napisem Menedżer. Po ilu wychowankach nastąpiło?" - zapytał menedżer Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
Odpowiedź Koerbera była natychmiastowa. "Przy okazji upokarzanie chłopaków na oczach środowiska. Co nie zawsze się dobrze kończy. Ktoś ich sprowadził, ktoś na nich postawił. Ale to Pana drużyna, Pan wie więcej" - stwierdził felietonista WP SportoweFakty.
W dyskusję włączyła się też psycholog Julia Chomska-Kuffel, która zauważyła, że "mądry trener wie, że chwal się na zewnątrz, a gani wewnątrz".
Pan Eryk Jóźwiak z Gdańska, noszący na sobie napis "menedżer" to jakaś wybitna persona, człowiek sukcesu i wychowawca pokoleń mistrzów, że pluje na swoich młodych zawodników jak na chodnik?
— Wojciech Koerber (@wojtekkoerber) August 7, 2022
Czytaj także:
Te słowa naprawdę padły na antenie. "Przecierałem uszy ze zdumienia"
Patryk Dudek zabrał głos po żółtej kartce. Ma jedno życzenie