Żużel. Wiktor Przyjemski odmieni Abramczyk Polonię? Czas na rewanż w Bydgoszczy

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Wiktor Przyjemski
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Wiktor Przyjemski

Zdunek Wybrzeże Gdańsk wykorzystało osłabienie Abramczyk Polonii i pokonało u siebie zwycięzcę rundy zasadniczej. Przyszedł czas na mecz rewanżowy w Bydgoszczy, w którym zespół znad morza spróbuje obronić skromną, trzypunktową zaliczkę.

Pierwszy mecz w ramach ćwierćfinału eWinner 1. ligi, w którym Zdunek Wybrzeże Gdańsk podejmowało Abramczyk Polonię Bydgoszcz, był niezwykle ciekawy. Oba zespoły jeździły ostro i nie odpuszczały nawet metra toru. Choć początek należał do gości, ostatecznie musieli oni uznać wyższość rywali i pogodzić się z przerwaniem passy ośmiu wygranych spotkań z rzędu.

Nad Brdą zapowiada się prawdziwa żużlowa wojna

Wiele wskazuje na to, że rewanż może być jeszcze ciekawszy. W końcu liczne mijanki przy Sportowej 2 to standard. Mecze rozgrywane w mieście nad Brdą najczęściej gwarantują zawodnikom szeroki wybór ścieżek, a kibicom mnóstwo emocji. Taka mieszanka połączona z faktem, że obie drużyny mają wysokie aspiracje i nadal są w grze o półfinał, to przepis na wielkie widowisko.

Trudno przewidzieć, jak potoczy się to spotkanie. Mecze w Bydgoszczy przebiegają na różne sposoby, przy czym ich wspólnym mianownikiem jest to, że są zazwyczaj bardzo wyrównane. Liczby mówią same za siebie. Polonia tylko w jednym domowym starciu przekroczyła barierę 50 punktów, a stało się tak, nomen omen, właśnie w konfrontacji z Wybrzeżem Gdańsk. Czy taki scenariusz może się powtórzyć? Zapewne tak, ale nie będzie to łatwe do zrealizowania.

ZOBACZ WIDEO Zawodnik Ostrovii liczył na angaż w PGE Ekstralidze! Teraz zdradził, ile finansowo straci na pozostaniu w Ostrowie

Obcokrajowcy podstawowym atutem klubu znad Bałtyku

Nie jest tajemnicą, że zespół Eryka Jóźwiaka ma kim atakować. Ostatnio fenomenalnie jeździ Rasmus Jensen. Do tego dochodzą bardzo solidny Timo Lahti i Jakub Jamróg, który zdaje się wracać po kontuzji na właściwe tory. W połączeniu ze stosowanym za Adriana Gałę zastępstwem zawodnika i nieco nieobliczalnym Wiktorem Trofimowem powstaje swoista mieszanka wybuchowa. Trzeba ją jednak skonfrontować z zawodnikami gospodarzy.

A wśród nich nie brakuje świetnych jeźdźców. Nie bez kozery bydgoszczanie sięgnęli po zwycięstwo w rundzie zasadniczej i zdobyli komplet bonusów. Po pierwszym meczu mogłoby się wydawać, że z kryzysem uporali się Adrian Miedziński i Daniel Jeleniewski. Nieźle pojechał także Oleg Michaiłow. Jeżeli ta trójka utrzyma dyspozycję albo dołoży jeszcze parę punktów więcej, przyjezdni mogą znaleźć się w sytuacji nie do pozazdroszczenia.

Wychowanek może zrobić różnicę

Zwłaszcza, że wszystko wskazuje na to, iż do gry wróci Wiktor Przyjemski. Siedemnastolatek nie tylko stanowi o sile bydgoskiej formacji młodzieżowej, ale przede wszystkim jest liderem drużyny. Jeżeli junior upora się ze swoimi problemami zdrowotnymi, to bez wątpienia może zakręcić się w okolicach kompletu, co pokazywał już nie raz w tym sezonie. Jego obecność jest podwójnym kłopotem dla GKS-u, który, jak przyznał menedżer zespołu Eryk Jóźwiak, zazwyczaj nie może liczyć na pomoc młodzieżowców.

Nie należy też zapominać o duecie startującym jeszcze niedawno w cyklu Grand Prix. Zarówno Kenneth Bjerre, jak i Matej Zagar nie pokazali błysku w Gdańsku, ale zaprezentowali się co najmniej solidnie. Słoweńcowi szyki pokrzyżowało wykluczenie, jak sam twierdzi, bezpodstawne. Teraz niewątpliwie zrobi wszystko, aby pokazać się z lepszej strony. Jeżeli kapitan Polonii wejdzie dobrze w mecz, dwucyfrowa zdobycz przy jego nazwisku nie będzie żadnym zaskoczeniem.

Podsumowując, można śmiało założyć, że widowisko w Bydgoszczy będzie przednie, a fani zadowoleni, jedni bardziej, inni nieco mniej. Faworytem zdają się być gospodarze, przy czym na pewno nie będą mieli łatwego zadania. Trzeba bowiem pamiętać, że Wybrzeże, nawet w razie porażki może jeszcze awansować jako szczęśliwy przegrany, co oczywiście działa w dwie strony. Zresztą, jak powiedział menedżer Polonii Krzysztof Kanclerz w rozmowie z nami: w eWinner 1. Lidze nie ma łatwych meczów, a już na pewno nie w play-offach.

Awizowane składy:

Abramczyk Polonia Bydgoszcz:
9. Kenneth Bjerre
10. Oleg Michaiłow
11. Adrian Miedziński
12. Daniel Jeleniewski
13. Matej Zagar
14. Wiktor Przyjemski
15. Przemysław Konieczny
16.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
1. Timo Lahti
2. Jakub Jamróg
3. Wiktor Trofimow
4. Adrian Gała
5. Rasmus Jensen
6. Kamil Marciniec
7. Karol Żupiński
8.

Początek spotkania: 12 sierpnia (piątek), godz. 18:00
Sędzia: Ryszard Bryła 
Komisarz toru: Tomasz Welc 
Komisarz techniczny: Rafał Wojciechowski 
Przewodniczący Jury: Marek Wojaczek

Prognozowana pogoda na piątek (za yr.no)
Temperatura: 30°C
Wiatr: 10,8 km/h
Deszcz: 0.0 mm

Zobacz także:
Tomasz Gollob pomaga żużlowcowi Abramczyk Polonii. "Jesteśmy w stałym kontakcie"
Zawiódł oczekiwania działaczy. Co stało się z Pawłem Miesiącem?

Komentarze (7)
avatar
Tylko awans
12.08.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sędzia zrobił swoje mecz w gdańsku mógł równie dobrze zakończyć się wynikiem 44-45 dla Bydgoszczy. Brak konsekwencji w sędziowaniu. Dwie sporne decyzje i wynik wypatrzony. 
avatar
Mantajidze
11.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie no trochę na siłę to pompują może i Wybrzeże ma szansę na lacky lusser ale chyba za wcześnie o tym mówić 
avatar
TopTopNews
11.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy duże punkty meczowe liczą się w playoffach? 
avatar
Bonzo65
11.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz jak zwykle położy słaby Trofimow,w Lublinie cienki w Rowie też to czego można się spodziewać. 
avatar
Kibic z bdg
11.08.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie może być tak, że cała polonia opiera się na Przyjemskim. W składzie Bjerre, Zagar, Miedziak, nazwiska z górnej półki. Gdańsk bez Kulakowa i Gały. A my obgryzamy paznokcie żeby junior zdążył Czytaj całość