Żużel. Fatalny karambol w finale eWinner 1. Ligi

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Max Fricke
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Max Fricke

W 14. biegu spotkania finałowego w Zielonej Górze doszło do fatalnego karambolu z udziałem Maxa Fricke'a i Mateusza Szczepaniaka. Wszystko to wydarzyło się w kluczowym momencie dla losów rywalizacji.

Na wejściu w drugi łuk doszło do kontaktu Szczepaniaka i Fricke'a. Obaj zawodnicy z ogromnym impetem wpadli w dmuchaną bandę. Wypadek wyglądał fatalnie. Na torze przy obu zawodnikach błyskawicznie pojawiły się karetki.

Na szczęście dość szybko z toru pozbierał się zawodnik Cellfast Wilków Krosno. Niestety gorzej sytuacja wyglądała z Frickiem. Choć Australijczyk wsiadł do karetki o własnych siłach, to jednak na jego twarzy widać było grymas bólu.

Jak przekazał Mateusz Dziopa z Canal+, wszystko wskazuje na to, że u Australijczyka skończy się na obtarciach i sinikach. Fricke udał się jednak do szpitala na szczegółowe badania.

Komentarze (4)
avatar
Wito6161
25.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Płaczcie sobie płaczcie ciotki z Falubazu. 
avatar
Majster Falubaz
24.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Niesłuszne wykluczenie Fricka. Był z przodu i został wpakowany w bandę. Sędzia wypaczył wynik. Powinni go wywalić i zabrać mu uprawnienia. Falubaz powinien go pozwać. 
avatar
Jasiu kibic
24.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Sędzia Kuśmierz znów dał popis. Tym razem pozbawił Falubaz awansu. Kiedy tacy laicy przestaną sędziować? Kiedy takich sędziów będzie się pozbawiać uprawnień do wykonywania zawodu? Może należało Czytaj całość
avatar
ECHNATON
24.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Trzymaj się Max, dzięki za walkę w tym meczu. Szkoda trochę kości jak drukarz na wieżyczce i tak swóje zawody prowadzi