Żużel. Prezes nie gryzł się w język widząc ich postawę. Mówił wprost, że jest na nich "wk*******"

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Krystian Gręda
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Krystian Gręda

"Jestem po prostu porządnie "wk*******" na to wszystko i tyle mam do powiedzenia w tej chwili. Co ja mam więcej dodać?" - w ten sposób prezes Kolejarza Rawicz komentował w pewnej części sezonu wyniki swoich zawodników.

[b]

Komentarz[/b]. Metalika Recycling Kolejarz Rawicz przed tym sezonem zbudował na tyle mocny i ciekawy skład, że był jednym z faworytów do awansu. To właśnie oni mieli rywalizować ze SpecHouse PSŻ Poznań o przepustkę na zaplecze PGE Ekstraligi, ale obie drużyny spotkały się ze sobą już w półfinale i to właśnie w nich Skorpiony okazały się lepsze.

W trakcie sezonu wychodziły różne kłopoty drużyny, a przede wszystkim nie zawsze trener Skórnicki mógł desygnować do boju najsilniejsze zestawienie. Na pewno mogą czuć niedosyt.

Bohater sezonu. Żaden z zawodników nie zapracował na miano bohatera, ale na pewno wyróżniającą się postacią był Daniel Kaczmarek. Dwukrotny mistrz Polski do lat 21 jechał cały sezon bardzo solidnie, czego efektem są 134 punkty i dwanaście bonusów, co przy liczbie 69 wyścigów dało mu średnią biegową 2,116. Czwarty lider całej ligi i najskuteczniejsza postać Niedźwiadków. Dodatkowo często był autorem najlepszych akcji w meczach ligowych Kolejarza, kiedy to ścigał do samej kreski rywali i najczęściej czynił to na samej kresce.

ZOBACZ Prezes Wilków Krosno: W żużlu etyki nie było, nie ma i nie będzie

Patrząc na ten sezon w jego wykonaniu, nie byłoby zdziwieniem, gdyby przeniósł się do eWinner 1. Ligi Żużlowej. Znalazł się na celowniku H. Skrzydlewska Orła, ale wygląda na to, że zostanie w drugiej lidze.

Kluczowy moment. Czy kluczowy? Ciężko powiedzieć, ale na pewno bardzo ważny. Przed sezonem zdecydowano się zatrudnić Piotra Świderskiego na stanowisku trenera, ale w kwietniu doszło do zmiany wśród szkoleniowców. Rawiczanin pożegnał się z domowym klubem i przeszedł do H.Skrzydlewska Orła Łódź, gdzie stanowił zespół z Michałem Widerą. W jego miejsce do Niedźwiadków przyszedł z kolei ten, który miał zarządzać Orłami - Adam Skórnicki.

Cytat. "Jestem po prostu porządnie "wk*******" na to wszystko i tyle mam do powiedzenia w tej chwili. Co ja mam więcej dodać? Ja mam za nich wsiąść na motor i robić punkty?" - w ten dość dosadny sposób Sławomir Knop wypowiadał się na łamach "Tygodnika Żużlowego" na temat postawy swoich zawodników, którzy byli jednymi z faworytów drugiej ligi, tymczasem na początku sezonu dosyć mocno zawodzili. Liderem był gość z Abramczyk Polonii Bydgoszcz - Wiktor Przyjemski, który ciągnął za uszy swoich starszych kolegów.

Działacz przyznawał, że zawodnicy nie mieli prawa narzekać - ani na sprzęt, bo ten mieli z najwyższej półki, ani na finanse, bo i płacone mieli regularnie. Działacz stwierdził, że zawodnicy muszą zmienić podejście do wszystkiego.

Sławomir Knop (z lewej) mówi to, co myśli i nie owija w bawełnę
Sławomir Knop (z lewej) mówi to, co myśli i nie owija w bawełnę

Liczba. 1,208. To właśnie taką średnią biegową osiągnął w tym sezonie ten, który miał być ponownie liderem Kolejarza, czyli Damian Dróżdż. W ubiegłym sezonie częstochowianin wykręcił 131 punktów (plus 10 bonusów) i tylko dziewięć razy mijał linię mety na ostatnim miejscu. W tym roku wychowanek OK Bedmet Kolejarza Opole siedem razy tylko wygrywał, a przy swoim nazwisku zapisał zaledwie 53 punkty z pięcioma bonusami.

Zawodnik zdaje sobie sprawę z tego, że zawiódł, o czym mówił w rozmowie z WP SportoweFakty. - Niestety oczekiwania względem mojej osoby były w klubie dużo większe. Trzeba podkreślić, że przede wszystkim ja sam liczyłem na więcej. Trudno mówić o jakiejkolwiek satysfakcji. Ten rok po prostu jest do zapomnienia - komentował swoją postawę (cały wywiad TUTAJ).

Co dalej? Tego chyba nikt poza prezesem Knopem nie wie. Mówi się o dwóch wizjach składu, ale przede wszystkim o rezygnacji z zawodników, którzy na co dzień ścigają się w lidze brytyjskiej. To właśnie z powodu kolizji terminów często nie mogli rawiczanie skorzystać ze swoich strzelb. Lider - Daniel Kaczmarek na brak ofert nie narzeka, co sam potwierdził w rozmowie z WP SportoweFakty. Jak już wspomnieliśmy, ma propozycję z wyższej ligi, ale z naszych informacji wynika, że zostanie na drugoligowym szczeblu.

Konkretne oferty mają również inni, więc niedługo może się okazać, że wśród Niedźwiadków będziemy świadkami totalnej rewolucji. Tym bardziej że klub niedawno zdecydował się na nietypową formę castingu. Zorganizował turnieje, którego nagrodami głównymi miały być kontrakty. Zobaczymy, czy któryś z uczestników parafuje ostatecznie umowy.

W Kolejarzu chce zostać za to Steven Goret (więcej TUTAJ), dla którego kolejny sezon będzie już debiutem w gronie seniorów, więc jeśli przyjedzie na obiekt im. Floriana Kapały w roli gospodarza, to najpewniej jako reprezentant do lat 24. Pozostanie wyraża również Tom Brennan, ale pod warunkiem, że nie wypalą jego rozmowy z klubem z Łodzi, bo to stamtąd trafił na wypożyczenie do 2. Ligi.

Czytaj także:
Wykryto u niego amfetaminę. Został zawieszony na 3 lata!
Utalentowany junior opowiada, jak trafił z Leszna do Sparty Wrocław

Komentarze (2)
avatar
Cała_Polska
15.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kaczmarek w Opolu ? 
avatar
Fan Apatora Toruń i Stali Gorzów
15.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kiedyś jeden prezes powiedział do ruskiego zawodnika bardzo nieładnie ten zawodnik jeździł w motorze lublin