Przedstawiciele Motoru Lublin zafundowali swoim kibicom imprezę w iście mistrzowskim stylu. W środę na lubelskim lotnisku fani mistrzów Polski poznali nowych zawodników, których już w 2023 roku będą dopingować w walce o kolejny tytuł Drużynowych Mistrzostw Polski.
Na lotnisku z fanami spotkali się trzej nowi reprezentanci Motoru - Bartosz Zmarzlik, Fredrik Lindgren oraz Jack Holder. Te nazwiska były już dobrze znane lubelskim kibicom, ponieważ transfer Zmarzlika ogłosił sam prezes Jakub Kępa w magazynie PGE Ekstraligi w Canal+Sport po meczu finałowym, a o pozostałych dwóch nazwiskach poinformowaliśmy już w sierpniu, gdy okazało się, że z klubu odejdzie także Maksym Drabik.
W środę podczas prezentacji zawodników największą owację zebrał trzykrotny mistrz świata Bartosz Zmarzlik. To on w przyszłym roku ma być najjaśniejszym punktem lubelskiej drużyny oraz gwarantem punktów w walce o tytuł DMP. Niemniejsza brawa zebrali także Lindgren oraz Holder. Pierwszy z nich będzie miał trudne zadanie, ponieważ musi zastąpić Mikkela Michelsena. Drugi z kolei załata dziurę po "zastępstwie zawodnika", które przez cały sezon było stosowane za Grigorija Łagutę.
ZOBACZ Polskie obywatelstwo dla Tarasienki "na biurku Prezydenta". Prezes mówi o szczegółach