Żużel. Motor Lublin nie przestaje zaskakiwać. W taki sposób zaprezentuje się kibicom
Właściciele Motoru Lublin od początku swojej działalności stawiają na niekonwencjonalne rozwiązania i co roku zaskakują nowymi pomysłami. Tym razem w oryginalny sposób przedstawią nowych zawodników.
W przeszłości zrobiło się głośno o fanach Motoru na lubelskim lotnisku. To za sprawą plotki, która została rozsiana po kibicach w stolicy Lubelszczyzny jakoby w 2019 roku w barwach Motoru startować miał Tai Woffinden i danego dnia miał zjawić się on właśnie na terminalu przylotów.
Grupka fanów pojechała, aby go hucznie przywitać, jednak jak wiadomo Brytyjczyk się tam nie zjawił. Właściciele Motoru, być może nieświadomie, postanowili wykorzystać tę historię i już w środę fani na pewno poznają nowych zawodników.
W przeszłości właściciele Motoru wprowadzali wiele nowości do świata żużla. Jako pierwsi m.in. zaprojektowali dwa komplety kewlarów na sezon 2021. Wcześniej takie rozwiązanie nie miało miejsca w polskiej lidze.
ZOBACZ Magazyn PGE Ekstraligi. Murawski i Puka gośćmi MusiałaKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>