- Od trzech lat nie mamy żadnych zaległości zarówno w stosunku do zawodników, jak i innych kontrahentów klubu. Taką mamy zasadę. Wiem, że są jeszcze co najmniej dwa kluby w Polsce, które również takich zaległości nie mają. Wszystko dlatego, że podpisaliśmy z zawodnikami normalne kontrakty. Dzisiaj się z tego cieszymy. Inni mogą mieć poważne problemy - powiedział dla SportoweFakty.pl Wojciech Stępniewski.
Prezes Unibaxu nie podjął jeszcze decyzji, czy wyciągnie konsekwencje prawne w związku z pojawieniem się informacji na temat zadłużenia klubów. - Zaraz po przeczytaniu tej informacji wystosowałem odpowiednie sprostowanie. Ma ono zostać opublikowane na tej samej stronie, co materiał o zadłużeniach. Jeżeli tak się stanie, to zapomnimy o sprawie. Jeżeli nie, to nie wykluczam kroków prawnych - zakończył Wojciech Stępniewski.