Żużel. Falubaz pomógł zawodnikowi. Ten obierze inny kierunek?
Choć Stelmet Falubaz oficjalnie nie ogłosił podpisania kontraktu z Damianem Pawliczakiem, to do parafowania umowy jednak doszło. Mimo wszystko zawodnik może obrać inny kierunek i wcale nie chodzi o zmianę klubu.
- Jest to ukłon z naszej strony w kierunku Damiana - mówi nam Tomasz Szymankiewicz, menedżer zielonogórskiej drużyny. - Chcemy mu pomóc w jego dalszej karierze, jeśli będzie chciał ją kontynuować. Nie wiadomo, czy nadal nie będzie chciał kontynuować pracy w teamie Patryka Dudka. Pozostawiamy to jemu do rozważenia - dodaje nasz rozmówca.
Pawliczak na miejsce w składzie Falubazu raczej nie ma co liczyć. W grę wchodziłoby jedynie wypożyczenie do innego klubu. Jego atutem jest wiek, ponieważ w przyszłym roku mógłby startować na pozycji zawodnika do 24. roku życia. Ktoś taki niewątpliwie przydałby się niektórych klubom z 2. Ligi Żużlowej. Sam zawodnik przyznawał, że w okienku transferowym otrzymał oferty z trzech drużyn, jednak ostatecznie parafował kontrakt w macierzystym zespole.
ZOBACZ Nicki Pedersen: Musiałem odstawić leki, bo wchodziły mi już na głowęSezon 2022 może skreślić praktycznie na straty. Pojechał tylko w jednym biegu w barwach Falubazu, a na regularne występy mógł liczyć jedynie w szwedzkiej Allsvenskan League (zaplecze Bauhaus-Ligan, odpowiednik polskiej I ligi). Przed nim ostatni rok na pozycji U24 i chyba ostatnia szansa na to, by przebić się do świadomości prezesów klubów. Najpierw jednak sam zawodnik musi wiedzieć, czy nadal chce w to brnąć.
Zobacz także:
Znany Szwed z kontraktem w Polsce
Wybrzeże szuka krajowego seniora
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>