Żużel. Były zawodnik nie gryzie się w język. "W porównaniu do Borowiaka, Curzytek to osłabienie"

W Stelmet Falubazie liczą, że Michał Curzytek będzie znacznym formacji młodzieżowej. Zdaniem Piotra Markuszewskiego zielonogórzanie mają jednak wciąż słabszych juniorów niż ich najgroźniejszy rywal w 1. lidze żużlowej, Abramczyk Polonia Bydgoszcz.

Bogumił Burczyk
Bogumił Burczyk
Michał Curzytek WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Michał Curzytek
Trudno powiedzieć, że ubiegłoroczna średnia Michała Curzytka (0,605 punktu na bieg) zwala z nóg, bo tak nie jest. Za wychowankiem Stali Rzeszów przemawia jednak co innego, a konkretnie doświadczenie, które nabył w PGE Ekstralidze. W związku z tym władze Stelmet Falubazu postanowiły wykupić młodego zawodnika ze Sparty, z nadzieją, że znacząco wzmocni ich formację juniorską.

Czego można się po nim spodziewać?

Piotr Markuszewski stwierdził jednak, że samo objeżdżenie w najlepszej żużlowej lidze świata to mało. Zielonogórzanie zapewne najchętniej skorzystaliby z usług Maksyma Borowiaka, który zaprezentował się świetnie w play-offach, między innymi zdobywając 7 punktów w domowym meczu półfinałowym przeciwko Abramczyk Polonii, dwukrotnie przywożąc do mety za swoimi plecami Wiktora Przyjemskiego. Młody leszczynianin spisywał się także bardzo dobrze w innych spotkaniach, na przykład tym finałowym z Cellfast Wilkami Krosno na własnym obiekcie.

Niemniej wykupienie 18-latka z Unii nie jest możliwe, bo leszczynianie ani myślą go sprzedawać, a gdyby nie sprowadzenie Curzytka, z Dawidem Rempałą w parze najpewniej jeździłby Fabian Ragus.

Przejmująca deklaracja Kudriaszowa. Mówi o oddawaniu pieniędzy ze zbiórki i kosztach leczenia

- Sprowadzenie Michała Curzytka to nie jest głupie rozwiązanie. Rynek ogranicza kluby, a Falubaz nastawia się na walkę o awans, w związku z czym stara się nie mieć słabych punktów. Niemniej wychowanek Stali wyglądał w PGE Ekstralidze raczej blado. W porównaniu do Maksyma Borowiaka, który walnie przyczynił się do dobrych wyników zielonogórzan w play-offach, Curzytek to wręcz osłabienie - mówił Piotr Markuszewski w rozmowie z WP SportoweFakty.

- Na pewno doświadczenie, które 21-letni zawodnik zdobył w PGE Ekstralidze, jest bardzo cenne i pozwoli mu powiększyć dorobek o pewną pulę punktów, a i lepszy sprzęt robi swoje. Natomiast to jest żużlowiec, który raczej zawodził, miewając wyłącznie przebłyski. To jego ostatni rok w roli juniora, więc będzie stawał na głowie, żeby pokazać się z dobrej strony. Niemniej trudno mi sobie wyobrazić, żeby zaczął wygrywać z seniorami przeciwnych drużyn - dodał.

Kto jest lepszy?

Największym rywalem Falubazu w walce o awans ma być Abramczyk Polonia. Ogromnym autem bydgoszczan jest Wiktor Przyjemski, uznawany za jednego z najbardziej utalentowanych polskich młodzieżowców. Wychowanka tamtejszego klubu będzie wspierał Olivier Buszkiewicz. Markuszewski porównał obie formacje i doszedł do pewnych wniosków.

- Moim zdaniem lepszym młodzieżowcem z zielonogórskiej pary będzie Dawid Rempała. Falubaz ma walczyć o awans z Polonią. Porównując obie formacje uważam, że ta bydgoska jest lepsza. Przyjemski to świetny zawodnik. Z kolei jeśli porównamy Curzytka do Buszkiewicza, to wcale nie jest takie oczywiste, że gdy obaj staną obok siebie pod taśmą, to na pewno wygra ten pierwszy, nieco bardziej doświadczony - uważa Markuszewski.

- Oczywiście na chwilę obecną pewnie większe szanse ma Curzytek. Natomiast jeśli Buszkiewicz będzie miał dobry sprzęt i potrenuje przy S2, nie widzę powodów, żeby miał kompleksy względem Curzytka. Ma za sobą naprawdę udany sezon w drugiej lidze, gdzie w jednym ze spotkań zdobył nawet 11 punktów z bonusem. A to wcale nie jest tak, że punkty na najniższym szczeblu rozgrywek przychodzą za darmo. Uważam, że on ma potencjał i może go pokazać już w tym sezonie. Jest wciąż bardzo młody i Polonii ten transfer może wyjść na dobre, zwłaszcza długofalowo. Uważam, że to ciekawsze rozwiązanie niż rozważane wcześniej sprowadzenie do Bydgoszczy właśnie Curzytka - podsumował Piotr Markuszewski.

Rozmawiał Bogumił Burczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
Abramczyk Polonia będzie gotowa na więcej. Menedżer zdradził, co ma jej pomóc
Menedżer Przyjemskiego szczerze przed nowym sezonem. "Upadek ze szczytu mocniej boli"

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Michał Curzytek będzie zdobywał średnio pięć punktów na mecz lub więcej w przyszłym sezonie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×