Żużel. Dosypali 120 ton nawierzchni i mają problem. Czekają na poprawę warunków
Przed sezonem 2023 na stadionie w Opolu doszło do licznych prac torowych. Zdecydowano się na dosypanie około 120 ton nowej nawierzchni, przez co organizacja treningów jest obecnie niemożliwa.
- Warunki atmosferyczne nie pozwalają na to, aby przygotować tor. Teraz pogoda jest trochę bardziej sprzyjająca, więc liczę, że te prace przyśpieszą i będą mogły się odbyć pierwsze treningi. Na razie jest to niemożliwe - mówił dla Radia Opole Zygmunt Dziemba, prezes OK Bedmet Kolejarza Opole.
Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że podjęta została decyzja o dosypaniu nowego materiału. Przy niekorzystnych warunkach atmosferycznych odpowiednie przygotowanie toru jest szczególnie trudne.
- Dosypaliśmy ok. 120 ton nowej nawierzchni i musi to wyschnąć. Musimy dbać o bezpieczeństwo, a sparingi najwyżej odbędą się w późniejszych terminach - dodaje Dziemba. Przypomnijmy, że pierwotnie drużyna ze stolicy polskiej piosenki miała w planach odjechanie dwóch test-meczów u siebie (z ROW-em Rybnik 18 marca i z Texom Stalą Rzeszów 1 kwietnia).
Zawodnicy Kolejarza są w o tyle korzystnej sytuacji, że ich sprzymierzeńcem jest czas. Kolejarz w 1. kolejce pauzuje, a pierwsze domowe spotkanie odjedzie "dopiero" w trzeci weekend kwietnia. Wówczas rywalem podopiecznych trenera Marcina Sekuli będzie Unia Tarnów. Wcześnie jednak (10 kwietnia) w Opolu planowany jest Finał Złotego Kasku, więc do tego czasu tor musi być już zdatny do jazdy. O to nie powinno być większych obaw.
Zobacz także:
GKM powinien zostawić nadwyżkę seniorów?
Patowa sytuacja z Wadimem Tarasienką
-
Atacama23 Zgłoś komentarz
stadion strasznie zapuszczony , ale jedyny w Polsce gdzie na pierwszym łuku mozesz spojrzeć zawodnikowi prosto w oczy w czasie wyscigu -
Nightmar Wielki Zgłoś komentarz
-
nobodziaszek Zgłoś komentarz
gruntownym remoncie i przeniesieniu lini Start/meta na przeciwną strone "stadionu", pierwszy łuk czyli najlepsze miejsca do oglądania meczów znajduje sie na wysokości parku maszyn. Bilety na złoty kask na loże vip w cenach kosmicznych, na "pastwisko" bo inaczej nie można nazwać terenu porośnietego gęstą wysoką trawą bilet w cenie wejściówki na ekstraligowy stadion. I teraz pytanie retoryczne to Wy chcecie przyciągnąć kibica na stadion czy raczej robicie wszystko by kibice i fani speedway'a jeździli do oddalonego o 80 km Wrocka lub 100km do Czewki bo ceny biletów zbliżone, co prawda wrocławski magistrat nie było stać na komplet krzesełek na stadionie i w sektorach dla gości miejsca tylko stojące ale prawdziwi kibice mecz oglądają na stojąco. -
Lon_Ger Zgłoś komentarz
Najbrzydszy stadion żużlowy w Polsce. -
MarS_80 Zgłoś komentarz
z podkarpackich wiosek, udających lubelskich kibiców. Zaraz wyleci kunta kinte na nowym starterze z Żabki co na Tatarach był, i będzie się chwalił że siedział na kolanach przeora kul-u jak kiedyś studiował... muchomorek vel srajt mare wielki, co ubliżał wielkiemu simonowi lubelakowi z Biłgoraja co podobno uczył Kępe jeździć na motorze w Wielkim Motorze! No a jak? Dla jednych sukces, dla innych dramat... -
Hampelek Zgłoś komentarz
pole jak do sadzenia ziemniaków -
dawidZG Zgłoś komentarz
Niby dopiero trzecia kolejka ale należołoby dużo wcześniej pojeździć na wlasnym torze. Oby pogoda sprzyjała, będzie dobrze. -
Frankie Zgłoś komentarz
Kaziu Świdziński da radę. Ma chłop pojęcie o przygotowaniu toru