Zła passa Fredrika Lindgrena w PGE IMME im. Zenona Plecha. Czas na przełamanie?

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren

Fredrik Lindgren jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w tegorocznej stawce PGE Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi im. Zenona Plecha. Mimo tego, Szwed wciąż czeka na rezultat godny medalisty mistrzostw świata.

Dotychczas, Fredrik Lindgren wziął udział w trzech edycjach PGE IMME. Co ciekawe, w ani jednej z nich nie zakwalifikował się chociażby do półfinału - przypomina speedwayekstraliga.pl. Debiutował dosyć późno, bo dopiero w 2018 roku, a jego ostatni występ miał miejsce w sezonie 2020. Teraz Szwed wrócił na listę startową.

- Które miejsce zajmie w zawodach? Myślę, że środek stawki - między szóstym a ósmym. Mam przeczucie, że na Motoarenie dojdzie do polsko-duńskiej walki o podium - ocenia Joanna Cedrych, dziennikarka Eleven Sports.

Przed nachodzącym sezonem Lindgren zdecydował się na zmianę klubu i po raz pierwszy pojawi się w barwach Platinum Motoru Lublin. W PGE Ekstralidze od wielu lat nie zawodzi i regularnie melduje się w czołówce klasyfikacji zawodników pod względem średniej biegopunktowej, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby Szwed dołożył do swojej gabloty pełnej pucharów jeszcze jedno trofeum.

ZOBACZ WIDEO Zapowiedź PGE IMME im. Zenona Plecha w Toruniu

- Moim zdaniem Fredrik może być jednym z najlepszych zawodników PGE Ekstraligi w tym sezonie. Po tym, jak w ubiegłym roku przesiadł się na silniki Berta van Essena, z każdym kolejnym meczem pokazywał coraz więcej siły i walki na torze. Myślę, że może mieć sobie coś do udowodnienia - przede wszystkim sam się zastanawiał, czy nie zakończyć kariery a jednak, na przekór tym myślom, trafił do mocnego zespołu Mistrzów Polski. Będzie może chciał sam siebie utwierdzić w przekonaniu, że pozostanie czynnym żużlowcem to była dobra decyzja. Postawił wszystko na PGE Ekstraligę i Grand Prix rezygnując z innych rozgrywek, więc będzie mógł w 100% skupić się na tych dwóch polach - zaznacza Joanna Cedrych.

- Mocna strona Lindgrena? Myślę, że umiejętność jazdy po szerokiej. Z kolei słabością jest problem z dostosowaniem odpowiednich ustawień, gdy nie czuje sprzętu - kończy Joanna Cedrych.

Wyniki Fredrika Lindgrena w PGE IMME:
* 2018: 14. miejsce - 3 pkt (0,2,1,0,0)
* 2019: 12. miejsce - 4 pkt (1,0,2,0,1)
* 2020: 15. miejsce - 4 pkt (1,1,1,1,0)

PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi im. Zenona Plecha zaplanowane są na 1 kwietnia w Toruniu. Początek zawodów o godz. 16:30. Bilety dostępne są na stronie kstorun.kupbilety.pl.

Zobacz także:
Nicki Pedersen ponownie w PGE IMME im Z. Plecha. Czy po kontuzji wróci jeszcze silniejszy?
Chris Holder znów w mistrzowskim gronie. Powrót na Motoarenę z przytupem?

Komentarze (3)
avatar
EPICKI WNIKLIWY 2.0
25.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
KAŻDY PO PRZEJŚCIU DO WM DOSTAJE NIESAMOWITY WIATR W ŻAGLE WIĘC FREDKA BĘDZIE DUŻYM WZMOCNIENIEM WM PRZY TAKICH KIBICACH PO PROSTU NIE DA SIĘ INACZEJ XD 
avatar
MarS_80
24.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fred zacznie punktować jak Zagar w Lublinie po przejściu z Czewy, albo i lepiej czując doping kibiców na Z5! W GP potrafi jechać na najwyższym poziomie? To w LBN nie będzie gorszy? Będzie dobr Czytaj całość