- Chcemy rozładować ciśnienie i postawić na zawodnika, który jeszcze nie dostał szansy. Musimy już podejmować takie kroki, aby ratować wynik i odrodzić się - powiedział w Speedway+ emitowanym w Canal+ Marcin Murawski, prezes ZOOleszcz GKM-u Grudziądz.
Do tej pory zespół trenera Janusza Ślączki odjechał trzy spotkania. W jednym meczu wystąpił Mateusz Szczepaniak, w dwóch następnych Norbert Krakowiak, jednak żaden z nich nie pokazał się z dobrej strony. Wiadomo było, że ktoś z dwójki Szczepaniak-Krakowiak otrzyma zielone światło i odejdzie na wypożyczenie do innego klubu. Wybór padł na Krakowiaka.
GKM nadal ma jednak jednego seniora więcej. W tym tygodniu do startów w PGE Ekstralidze powraca Wadim Tarasienko, który znalazł się w awizowanym składzie grudziądzan na wyjazdowy mecz z Cellfast Wilkami Krosno. Oznacza to, że na ławce usiądzie Mateusz Szczepaniak.
Przypomnijmy, że po trzech spotkaniach na koncie ZOOleszcz GKM-u widnieje jeden punkt za remis z Tauron Włókniarzem Częstochowa. Starcia z ebut.pl Stalą Gorzów i Fogo Unią Leszno kończyły się porażkami grudziądzan.
ZOBACZ WIDEO: Miał być następcą Zmarzlika. Były prezes o zjeździe formy juniora. "Do tego się nie przyzna"