Żużel. Zebranie GKSŻ zakończone. Cieślak zdradza, o czym dyskutowano
Czwartkowe zebranie GKSŻ w Grudziądzu zapowiadało się niezwykle emocjonująco, ale ostatecznie władze polskiego żużla zrezygnowały z zaogniania atmosfery. Z dużej chmury spadł mały deszcz. Strony przedstawiły swoje racje i rozjechały się do domów.
Po meczu w Ostrowie obie strony mówiły o niezrozumiałych naciskał na sędziego, któremu ktoś miał "kazać" rozpocząć spotkanie. W Bydgoszczy z kolei zasugerowano, że spotkanie mogło się odbyć, gdyby nie błędy komisarza toru.
Na zebraniu oficjalnie chodziło o wyjaśnienie tych sytuacji, ale było także możliwe, że protestujący zostaną ukarani finansowo. Teraz jednak wiadomo, że nic takiego się nie wydarzy.
ZOBACZ WIDEO: Zawodnik Apatora bije się w pierś i mówi o presji na Sawinie. "Nie wiem o co chodzi"- Spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze. Przy kawie i ciastkach wymieniliśmy się naszymi poglądami. Mam nadzieję, że wnioski na przyszłość zostaną wyciągnięte - komentuje zdawkowo spotkanie w Grudziądzu, trener Marek Cieślak.
Żadnych "rewelacji" nie było także podczas dyskusji z pozostałymi wezwanymi. Sędzia meczu w Ostrowie Paweł Michalak podtrzymał swoje zdanie, że nigdy nie wspominał nic o żadnych naciskach. Przedstawiciele drużyn nie zmienili z kolei opinii o tym, że mecz nie powinien zostać rozegrany w takich warunkach.
Przedstawiciele GKSŻ nie mieli także zamiaru zaogniać sytuacji z Bydgoszczy, bo zdawały sobie sprawę, że eskalacja konfliktu nikomu nie służy. Można jedynie wierzyć, że wnioski zostaną wyciągnięte, a fani w tym sezonie nie będą już musieli oglądać podobnych scen.
Oświadczenie GKSŻ:
W dniu 11 maja 2023 w Grudziądzu odbyły się spotkania z osobami urzędowymi oraz przedstawicielami klubów, uczestnikami wydarzeń związanych z meczami pierwszej ligi, które odbyły się w Ostrowie Wlkp. w dniu 06.05.2023 oraz w Bydgoszczy w dniu 07.05.2023. GKSŻ zweryfikowała przebieg wydarzeń i nie znalazła podstaw do wszczęcia postępowania względem osób uczestniczących w posiedzeniu. Uczestnicy posiedzeń w pełni wyjaśnili sprawę i zgodnie podjęli decyzję , że nie będą więcej komentować wydarzeń, które miały miejsce podczas obu spotkań.
Czytaj więcej:
"Im szybciej skończymy z tym dziwactwem, tym lepiej"
Wrócił po 10 lat do ostrych treningów i mocno się zdziwił
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>