Zawody te zapoczątkowane zostały w 1950 roku, gdzie przy okazji rywalizacji o Puchar Przechodni "Gazety Ostrowskiej" rozegrano bieg dodatkowy o Łańcuch Herbowy. Jego triumfatorem został Alfred Smoczyk. W kolejnych latach impreza ta zdobywała coraz większą renomę w krajowym światku żużlowym. Z przerwami, ale rozgrywana jest po dzień dzisiejszy. Najwięcej triumfów w zawodach - po trzy na swoim koncie mają Roman Jankowski i Sebastian Ułamek. Ubiegłorocznym zdobywcą Łańcucha Herbowego był Jarosław Hampel.
Fani w tym mieście w ostatnich latach przyzwyczaili się, że w tych zawodach rywalizowali najlepsi żużlowcy świata: Jason Crump, Nicki Pedersen, Leigh Adams, Andreas Jonsson, czy Greg Hancock. Ranga tej imprezy wzrastała, co sprawiało że zawodnicy chętnie przyjmowali zaproszenie od działaczy KM-u, a kibice licznie pojawiali się na trybunach ostrowskiego stadionu.
Organizatorzy powrócili do tradycji zawodów, które w przeszłości zamykały sezon żużlowy w Ostrowie ale też i w kraju. Najpóźniej walka o zwycięstwo rozegrała się 20 listopada 1955 roku. Czasem pogoda lubiła płatać figla w postaci przenikliwego zimna czy opadów śniegu, jednak nie stało to na przeszkodzie organizatorom, którzy doprowadzali do rozegrania zawodów.
Kłopoty finansowe jakie dotknęły klub z Ostrowa sprawiły, że tegoroczna edycja Łańcucha Herbowego będzie o wiele skromniejsza od kilku poprzednich. Nie oznacza to jednak mniejszych emocji. Żużlowcy, którzy wystartują w niedzielnych zawodach będą chcieli zapisać się w jej historii. Co ciekawe żaden z szesnastki zawodników nie ma jeszcze w swojej kolekcji tego trofeum. Ostrowscy kibice ujrzą w akcji zawodników, którzy jeszcze do niedawna reprezentowali KM: Peter Karlsson, Tomasz Jędrzejak, Łukasz Jankowski, Mikael Max i David Ruud. Szczególnie ten pierwszy może liczyć na ciepłe powitanie przez miejscowych fanów. Popularny "Okularnik" startował w Ostrowie przez kilka sezonów i był liderem zespołu. To oprócz Magnussa Zetterstroema będzie jeden z najstarszych uczestników turnieju. Obaj pokazują jednak, że w ich wieku można z powodzeniem rywalizować z młodszymi przeciwnikami.
Gospodarze liczą, że czołowe role w niedzielnych zawodach odegrają Daniel Nermark i Robert Miśkowiak. Obaj jako jedyni nie zawiedli w kończącym się sezonie w barwach Lazura.
Najliczniejszą nację w turnieju stanowić będą Polacy, których wystartuje ośmiu. W Ostrowie zamelduje się pięciu Szwedów, po jednym Duńczyku, Rosjaninie i Węgrze.
- Wszyscy to zawodnicy znani z występów w polskiej lidze. Miejmy nadzieje, że będą to ciekawe i dobre zawody. Zapraszamy bardzo serdecznie kibiców na stadion w najbliższą niedzielę. Liczymy, że w sytuacji jakiej znajduje się Klub Motorowy Ostrów kibice nas nie zawiodą i pojawią się na turnieju - mówi Paweł Stangret, kierownik Klubu Motorowego Ostrów.
Rozegrany zostanie ponadto wyścig dodatkowy. Będzie to Bieg poświęcony pamięci wybitnych ludzi ostrowskiego żużla. Z wyścigiem tym integralnie związana będzie galeria, która utworzona zostanie w holu trybuny głównej Stadionu Miejskiego. Każdego roku galeria będzie powiększana. Jako pierwsi trafią do niej Andrzej Krzesiński, Rif Saitgariejew (żużlowcy, którzy z powodzeniem reprezentowali barwy zespołów z Ostrowa) oraz Jan Łyczywek (były prezes KM-u, który zginął w wypadku samochodowym). W biegu tym wystartuje sześciu zawodników.
Uczestnicy 57. Łańcucha Herbowego:
Peter Karlsson (Szwecja)
Magnus Zetterstroem (Szwecja)
Tomasz Jędrzejak (Polska)
Łukasz Jankowski (Polska)
Mikael Max (Szwecja)
Norbert Kościuch (Polska)
Piotr Świderski (Polska)
David Ruud (Szwecja)
Robert Miśkowiak (Polska)
Adam Skórnicki (Polska)
Kamil Brzozowski (Polska)
Maciej Janowski (Polska)
Rene Bach (Dania)
Daniel Nermark (Szwecja)
Norbert Magosi (Węgry)
Renat Gafurow (Rosja)
Termin zawodów: Niedziela, godz. 16:00
Miejce: Stadion Miejski w Ostrowie Wielkopolskim
Ceny biletów: 25 i 18 złotych
Na tegoroczny Turniej o Łańcuch Herbowy miasta Ostrowa Wielkopolskiego obowiązują karnety. To rekompensata dla kibiców za nieodbyty lipcowy mecz ze Startem Gniezno.
