Żużel. Mecz w Bydgoszczy wstrzymany. Kuriozalny powód, Polonia walczy z czasem
Abramczyk Polonia Bydgoszcz po 10. biegach prowadzi ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk 33:27. Niestety sędzia Bartosz Ignaszewski musiał przerwać mecz z bardzo kuriozalnego powodu. Organizatorzy walczą z czasem.
Po trzech seriach startów, arbiter zarządził równanie toru. Niestety zepsuła się pompa w polewaczce, przez co mecz Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Zdunek Wybrzeże Gdańsk został wstrzymany, a prace torowe są niemożliwe do wykonania.
Zgodnie z regulaminem, gospodarze mają 30 minut od zakończenia biegu na doprowadzenie toru do jazdy. Gdy to się nie uda, zostanie zarządzony walkower. Bydgoszczanie wezwali straż pożarną, by uratować sytuację.
AKTUALIZACJA (19:49): Na tor wyjechał wóz strażacki i doprowadził go do stanu używalności. Sędzia włączył czas dwóch minut.
ZOBACZ WIDEO: Zachwycał jako junior, jako senior zaliczył zjazd formy. Piotr Baron o Bartoszu Smektale