Inauguracja TAURON SEC 2023 na jego domowym torze w Częstochowie zakończyła się dla niego wygraną i zdobyciem 16 punktów. Jeszcze w pierwszym wyścigu nie zachwycił, jadąc z tyłu, choć na ostatnich metrach przedarł się przed Jana Kvecha i uratował punkt. Od drugiej serii to był już jednak ten Leon Madsen, którego cały świat speedwaya zdążył doskonale poznać. Reprezentant Danii spokojnie skanował sobie przestrzenie na świetnie przygotowanym 373-metrowym torze i atakował tak, że wyprzedzał rywali, jak chciał i kiedy chciał.
Madsen zdobył rzecz jasna przy Olsztyńskiej najwięcej "oczek", więc został liderem klasyfikacji po pierwszej z czterech rund tegorocznych zmagań w Indywidualnych Mistrzostwach Europy. W decydujących biegach wygrał z Mikkelem Michelsenem, który był niepokonany w pierwszych czterech seriach. Co ciekawe, młodszy z Duńczyków prowadził w finale po starcie, ale starszy znalazł na niego sposób na trasie, potwierdzając, że to on był w sobotni wieczór najlepszy.
Pierwsze lata nowej formuły IME należały do Emila Sajfutdinowa i Nickiego Pedersena, ale gdy kariera Madsena nabrała niesamowitego rozpędu, to on dość szybko stał się gwiazdą numer jeden projektu One Sport i wciąż nią pozostaje. W TAURON SEC śrubuje wielkie wyniki, jeśli przyjrzeć im od czasu zdobycia w 2018 pierwszego złotego medalu. Co więcej, 34-latek z powodzeniem łączy to z jazdą w cyklu Grand Prix, gdzie zdobył dotąd dwa srebrne krążki.
Przede wszystkim Madsen rok w rok staje na końcowym podium, co daje mu miano rekordzisty pod względem zdobytych krążków. Wygrał również najwięcej turniejów (do niego też należy najdłuższa seria), ma najwięcej miejsc na podium (plus najdłuższa ich seria), zdobył najwięcej punktów, wygrał najwięcej wyścigów i najczęściej awansuje bezpośrednio do decydującego biegu zawodów bez konieczności jazdy w barażu. Zresztą i startów w barażu ma najwięcej.
ZOBACZ WIDEO: Janusz Kołodziej mówi o ogromnym bólu. Ma pęknięte dwa żebra
Natomiast od ostatniego turnieju w 2020 śrubuje serię kolejnych awansów do finałowych gonitw. W Częstochowie zrobił to już dziesiąty raz z rzędu, w czym nikt nie może się z nim równać. Od wspomnianego roku 2018, gdy wdrapał się na "pudło", na 21 rundy ze swoim udziałem, w 19 był w finale i tylko raz zabrakło go na podium. Regularność Madsena jest więc wprost porażająca. Mówimy ponadto o zawodniku, który cztery lata z powodu kontuzji opuścił jedne zawody, po czym... i tak zdobył brąz.
Wciąż są rzeczy, w których goni Sajfutdinowa. Ten jest jedynym zawodnikiem w erze SEC, który obronił tytuł i tym, który na fotelu lidera klasyfikacji spędził najwięcej czasu, tj. 9 turniejów. Madsen na razie ma ich 6, bo też przyzwyczaił do tego, że to on goni rywali, a nie oni jego.
Rekordy Leona Madsena w TAURON SEC:
Dokonanie | Wynik |
---|---|
Najwięcej zdobytych medali | 5 |
Najwięcej wygranych turniejów | 10 |
Najwięcej wygranych turniejów z rzędu | 3 |
Najwięcej miejsc na podium | 19 |
Najwięcej miejsc na podium z rzędu | 6 |
Najwięcej startów w finale | 20 |
Najwięcej bezpośrednich awansów do finału | 8 |
Najwięcej startów w barażu | 14 |
Najwięcej awansów z barażu do finału | 12 |
Najwięcej zdobytych punktów | 342 |
Najwięcej wygranych biegów | 79 |
CZYTAJ WIĘCEJ:
Znamy nowy termin meczu Cellfast Wilki - Tauron Włókniarz
Były selekcjoner reprezentacji ujawnia, kogo powołałby na finał DPŚ