Żużel. Mecz prawdy w Lesznie. Unia doczekała się jazdy w pełnym składzie

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Chris Holder
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Chris Holder

W piątek Fogo Unia Leszno odjedzie na własnym stadionie najprawdopodobniej najważniejsze spotkanie w tym sezonie. Rywalem będzie ZOOLeszcz GKM Grudziądz. Ten mecz da nam odpowiedzi na kilka pytań.

Wśród gospodarzy każdy zdaje sobie sprawę, jak piekielnie ważne jest piątkowe starcie przeciwko ZOOLeszcz GKM Grudziądz. Leszczynianie mają w ligowej tabeli sześć punktów, czyli tylko dwa więcej od ostatnich Cellfast Wilków Krosno. Zwycięstwo pozwoli Bykom oddalić widmo spadku z ligi, a porażka sprawi, że końcówka sezonu będzie bardzo nerwowa.

W środę klub przekazał informację, że do składu wracają Chris Holder oraz Grzegorz Zengota. Zatem Unia wystąpi w pełnym zestawieniu po raz pierwszy od... 23 kwietnia, kiedy to leszczynianie rywalizowali właśnie z ZOOLeszcz GKM-em. Wówczas w swoim ostatnim biegu poważnej kontuzji kręgosłupa doznał Holder i od tamtego czasu sytuacja kadrowa stopniowo zaczęła się sypać.

Teraz powoli wszystko wraca do normy i z perspektywy Byków lepszego momentu na to nie było. Niewiadomą pozostaje postawa Holdera i Zengoty, bo jednak obaj żużlowcy wracają do walki o ligowe punkty po dłuższej przerwie. Australijczyka i Polaka zabrakło w awizowanym składzie, ale najpewniej wskoczą do zestawieniu odpowiednio pod numer trzynasty i jedenasty. Zagadką jest też to, czy zawodnicy gospodarzy od początku meczu będą dopasowani do toru, bo w tym sezonie bywało z tym różnie.

ZOBACZ WIDEO: Prezes Stal Gorzów mówi o negocjacjach z zawodnikami. Oni mają zostać w klubie

Do Leszna natomiast przyjeżdża rozpędzony rywal, który jest już na szóstej pozycji w tabeli i który rok temu na Stadionie Alfreda Smoczyka był bardzo bliski zwycięstwa (ostatecznie przegrał 43:47 - przyp.red.).

Grudziądzanie mają prawo marzyć o zwycięstwie, a triumf znacznie przybliżyłby ich do miejsca w pierwszej szóstce, które gwarantuje udział w fazie play-off. Po bardzo słabym początku sezonu GKM zyskał później aż osiem "oczek", a szczególnie piorunujące wrażenia zrobiła na wszystkich wygrana za trzy punkty z Platinum Motorem Lublin na własnym stadionie (wynik 56:34).

Ciekawić może, ilu kibiców przybędzie w piątek na stadion Alfreda Smoczyka. Dotychczas w Lesznie były spore problemy z frekwencją, ale wśród kibiców da się wyczuć wielką mobilizację na mecz, który może zaważyć o utrzymaniu Byków w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Awizowane składy:

Fogo Unia Leszno
9. Bartosz Smektała
10. Janusz Kołodziej
11. Nazar Parnicki
12. Jaimon Lidsey
13. Adrian Miedziński
14. Antoni Mencel
15. Damian Ratajczak

ZOOleszcz GKM Grudziądz
1. Max Fricke
2. Gleb Czugunow
3. Wadim Tarasienko
4. Frederik Jakobsen
5. Nicki Pedersen
6. Kacper Pludra
7. Kacper Łobodziński

Początek spotkania: godz. 20:30
Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Tomasz Walczak
Wynik pierwszego meczu: 50:40 dla Unii

Prognoza pogody na piątek (yr.no):
Temperatura: 24°C
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 5 km/h

Czytaj także:
Poznaliśmy dziką kartę na 2. rundę Tauron SEC. "Fajnie byłoby pokonać kilka wielkich nazwisk"
Pedersen skomentował swoją przyszłości w GKM. Klub zastąpi go Doyle'm?

Komentarze (3)
avatar
Don Ezop Fan
7.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czekanski juz na Smoku nadzoruje prace Janka Chorosia i wspiera mentalnie Damiana Ratajczaka;) 
avatar
DrawA
6.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawid Franek to inndolent. Przestań chłopie pisać , nie męcz się i nie kompromituj siebie. 
avatar
głos z Rzeszowa 61
6.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
GKM