Arged Malesa Ostrów we wtorek podejmowała Tauron U24 Włókniarz Częstochowa. Gospodarze byli faworytem tego meczu i na torze udowodnili swoją przewagę nad rywalem. Podopieczni Mariusza Staszewskiego już po jedenastu biegach zapewnili sobie zwycięstwo nad zespołem z południa kraju.
To jednak nie oznaczało, że na torze nie działo się nic. Zawrzało po dwunastym biegu, kiedy to Andrij Rozaluk miał duże pretensje do Jakuba Poczty o jego jazdę.
Ukrainiec zajechał drogę swojemu rywalowi, gestykulował rękoma. Sędzia potraktował to bardzo ostro, bo jako niesportowe zachowanie i ukarał zawodnika częstochowskiego Włókniarza czerwoną kartką.
Czytaj także:
Słowa dotrzymali i żużel wrócił do Świętochłowic. "Warto polegać na pewnych ludziach"
Po wielu latach intensywnych działań dopięli swego. "Dla tych kibiców warto to robić"
ZOBACZ WIDEO: Mateusz Cierniak kolekcjonuje buty. Liczba robi wrażenie