Działacze Śląska Świętochłowice od wielu miesięcy podkreślali, że ich cele na ten sezon są dwa. Pierwszym było przywrócenie żużla na obiekt przy ul. Bytomskiej, co oficjalnie udało się 15 lipca za sprawą organizacji zawodów Nice Cup. Drugim punktem na liście zadań jest organizacja Memoriału Pawła Waloszka.
I okazuje się, że turniejów ku pamięci indywidualnego wicemistrza świata z 1970 roku będzie więcej. Konkretnie będą one dwa, bo nie tylko na żużlu, ale i kontynuowana będzie tradycja memoriału na obiekcie speedrowerowym.
Prezes klubu, Krzysztof Sichma pytany, czy to będzie już na stałe taki punkt dla Świętochłowic, czy też w późniejszym czasie rozgrywany będzie turniej tylko żużlowy, odpowiedział: - Nie ma co się "odcinać", było kilka edycji Memoriału Pawła Waloszka na speedrowerze, który przychodził na te mecze, więc nie widzę problemów, byśmy musieli to rozbijać. Mogą się odbyć dwie imprezy, a dla nas, dla świętochłowiczan pan Paweł jest ikoną - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Rusko o zagranicznym juniorze. "Ponosimy straty wizerunkowe tu i teraz"
V Memoriał Pawła Waloszka na speedrowerze odbędzie się 5 sierpnia (sobota), a swój udział potwierdzili już czołowi reprezentanci kraju - Dawid Bas, Arkadiusz Szymański, Paweł Cegielski, czy Witold Strzelec. Pojawią się także ci, którzy łączyli jazdę w lewo na speedrowerze i na żużlu - Marcel Krzykowski i Mateusz Pacek.
A co z memoriałem na obiekcie im. Pawła Waloszka? Wiemy już, że impreza odbędzie się we wrześniu. Kiedy dokładnie? - W okresie, w którym planujemy zawody będziemy już po rundach zasadniczych, więc będzie większa dostępność zawodników i ich chęć do ścigania. W najbliższych dniach zapadnie decyzja, co do ostatecznego terminu - dodał nasz rozmówca.
5. rundę Nice Cup w Świętochłowicach mogło obserwować tylko 999 osób, bowiem klub nie miał zgody na organizację imprezy masowej, a na stadionie można było natknąć się na ogrodzenie z napisem: "Nieupoważnionym wstęp wzbroniony".
Czy istnieje szansa, że na Memoriał Pawła Waloszka będzie można wpuścić więcej kibiców? - Tutaj chodzi o infrastrukturę. Ona cały czas rośnie, a co najważniejsze, to jest z nami prezydent Daniel Beger, który wspiera inicjatywę odbudowy żużla i za to mu dziękujemy, tak samo, jak służbom miejskim. Myślę, że usiądziemy nad tym, co możemy zrobić lepiej, aby też i można było wpuścić większą liczbę kibiców - zakończył Krzysztof Sichma.
Czytaj także:
Rewelacyjny wynik 15-latka. Został rekordzistą toru w Świętochłowicach
Słowa dotrzymali i żużel wrócił do Świętochłowic. "Warto polegać na pewnych ludziach"