Żużel. Coraz bliżej powrotu tego ośrodka do ligi! Te słowa budują ogromne nadzieje

WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Na zdjęciu: Victor Palovaara
WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Na zdjęciu: Victor Palovaara

Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku doczekamy się w końcu powrotu czarnego sportu do Krakowa i to w ligowym wydaniu. Zbigniew Krzysztyniak zdradza, że wszystko zmierza w dobrym kierunku.

W ostatnim czasie Stowarzyszenie Przyjaciół Żużla w Krakowie jest niezwykle aktywne w mediach społecznościowych, gdzie regularnie publikują aktualizacje dotyczące trwających prac na stadionie w Grodzie Kraka. Prezes stowarzyszenia, Zbigniew Krzysztyniak w rozmowie z "Tygodnikiem Żużlowym" przyznał, że na obiekcie dochodzi do coraz większej liczby zmian.

Działacz wymienia, że dosypano dużą ilość granitu, a na zmieszanie czeka glinka. Oprócz tego produkowane są dmuchane bandy, a także wycinane są chwasty, które porastały na torze i wokół niego. Krzysztyniak zapewnia, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, by przywrócić stadion do żużla.

Wszystko wskazuje na to, że we wrześniu lub w październiku uda się rozegrać zawody towarzyskie. W planach jest turniej o Puchar Prezydenta miasta oraz mecz Żużlowej Reprezentacji Polski. Celem numer jeden jest jednak powrót klubu na ligową mapę.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Krużyński, Lidsey i Dowhan

- Chcemy mieć drużynę i możemy liczyć na pomoc ludzi ze środowiska żużlowego w budowaniu zespołu. Jasne jest, że zespół i to nawet drugoligowy, to są jednak spore środki finansowe. Dla nas trzy rzeczy to podstawa. Stadion, struktura organizacyjna i finanse. Na razie kończymy stadion, struktura organizacyjna mam nadzieję, że wkrótce się wykrystalizuje. Kwestia finansów jest ciągle otwarta. Jeśli powiodą nam się rozmowy z 2-3 sponsorami, to będzie wyglądało pozytywnie - zapowiada Zbigniew Krzysztyniak.

Działacz pytany o ewentualną wizję składu, czy będzie to zespół, który powalczy o punkty, czy też młodzieży, by tylko wystartować, odpowiada, że o wszystkim zadecydują rozmowy ze sponsorami.

- Nie chcemy być jednorazowym zjawiskiem w świecie żużlowym, które za chwilę znów zniknie z mapy. Chcemy zbudować prawdziwy ośrodek i wrócić do tradycji szkolenia. Mam nadzieję, że uda nam się coś zrobić - dodaje.

Krzysztyniak uchylił rąbka tajemnicy, że pierwszy krakowski zaciąg przyjdzie z klubów, które są najbliżej położone Krakowa, czyli z Texom Stali Rzeszów i Grupa Azoty Unii Tarnów. Jedną z osób, która mocno zaangażowała się w temat reaktywacji żużla w Krakowie, jest Krzysztof Cegielski.

Czytaj także:
Jeździ w innej drużynie, ale nadal jest mocno związany z Częstochową
Nieoczywisty joker w kadrze Platinum Motoru Lublin. Tego sobie nie wyobraża 16-latek

Komentarze (4)
avatar
UNIA LESZNO kks
31.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie tradycji szkolenia tylko jej stworzenia! a ostatnie zdanie oznacza, ze juz do jazdy szykuja sie tacy jak Rolnicki, Baran, Pioro, Tudziez, na juniorce Wardzala, Madej, Jarosz, Miklos. do spr Czytaj całość
avatar
jogi1104
31.08.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zuzel w Krakowie owszem powroci ale jak Prezydentem Miasta zostanie Pani M. Wassermann, inaczej to na ryk silnikow bedziemy chodzic do Centrum Muzyki w Cichym Kącik ;) ps. obym sie mylil 
avatar
Don Ezop Fan
31.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Glowny sponsor- Bob Krakow(Amazon Kolbaskowo). 
avatar
Masło Budyń jak marzenie
31.08.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bla bla bla co roku ta sama śpiewka :) niech najpierw spłaca długi po Sadzikowskim