Przed sezonem zawodnicy otrzymali informacje dotyczące kombinezonów, które są dedykowane rozgrywkom Speedway Grand Prix. Znajduje się na nim plastron, który jest dedykowany pod kątem mistrzostw świata i zawiera m.in. logotyp cyklu, a także flagę kraju uczestnika, logo sponsora cyklu oraz logotyp międzynarodowej federacji FIM.
Podczas sobotnich kwalifikacji Bartosz Zmarzlik na tor wyjechał w indywidualnym kevlarze. W efekcie został zdyskwalifikowany z rywalizacji o punkty w Grand Prix Danii.
Selekcjoner reprezentacji narodowej, Rafał Dobrucki mówił otwarcie o kuriozum. Głos w tej sprawie zabrał również Jack Holder.
- Byliśmy na tym zebraniu i właściwie, to nie wszyscy zawodnicy zdawali sobie sprawę z tego, że są takie przepisy. Walczyliśmy o to, by Bartek wystartował w tych zawodach. Na pewno powinien być z nami, chciałbym z nim rywalizować i wygrać. Ta kara jest zbyt wysoka do takiego przewinienia. Jednak co zrobić skoro są takie zasady. Musimy je zaakceptować - skomentował Australijczyk na antenie Eurosportu.
Czytaj także:
Śladami Taia Woffindena - z australijskiego Perth do PGE Ekstraligi
Hans Nielsen menadżerem klubu z polskiej ligi!
ZOBACZ WIDEO: Witkowski o skandalu wokół IMP. "Zachowałbym się inaczej"