Omówiona została już wersja składu, w którym Stal mogłaby startować w przyszłym roku w Speedway Ekstralidze. - Rozmawialiśmy o niej już trzy tygodnie temu, podczas naszego pierwszego spotkania. Wspólnie ustaliliśmy trzy warianty, obejmujące żużlowców z Grand Prix oraz pozostałych zagranicznych i polskich. Twardo stąpamy po ziemi, cały czas mamy na uwadze finansowe możliwości klubu i zarazem sportową klasę interesujących nas kandydatów. Nie chcę nikogo epatować nazwiskami, ale jedno mogę gorzowskim kibicom przekazać: szykuje się całkiem nowa, zdecydowanie młodsza Stal - poinformował na łamach Gazety Lubuskiej Czesław Czernicki.
Nowy trener gorzowian nie ukrywa, że marzy mu się powtórzenie scenariusza z Leszna. - Do Unii trafiłem jesienią 2006 roku, a już w następnym świętowaliśmy tytuł drużynowych mistrzów Polski. Pierwszy po 18 latach. Rok później zdobyliśmy srebrne medale, znakomicie układała mi się też praca z młodzieżą. Pamiętam też swój pierwszy ligowy triumf z Morawskim Zielona Góra w 1991 roku. Do pełni szczęścia brakuje mi trzeciej korony. Wierzę, że założę ją na głowie właśnie w Gorzowie - zakończył Czernicki.