Jakub Miśkowiak stawia na zmiany. Po wielu latach zdecydował się spróbować sił w nowym zespole w PGE Ekstralidze, w której to przeniósł się z Tauron Włókniarza Częstochowa do ebut.pl Stali Gorzów. Postanowił również podpisać kontrakt w lidze duńskiej (Region Varde Elitesport), a teraz zmienił drużynę w Szwecji.
Mistrz świata juniorów sprzed dwóch lat reprezentował Lejonen Gislaved (2021-2023), ale w nowym sezonie pojedzie w barwach beniaminka - Vargarny Norrkoeping, w której to wcześniej umowy parafowali Mateusz Tonder oraz Marcin Nowak.
"W Jakubie dostrzegamy młodego, ale już doświadczonego zawodnika" - możemy przeczytać w mediach społecznościowych Vargarny.
W minionym sezonie Miśkowiak w 11 wyścigach wywalczył dla Lejonen tylko 4 punkty.
Czytaj także:
- Wszczepili mu sztuczne biodro. Kilka miesięcy później został mistrzem świata
- [urlz=/zuzel/1095020/zuzel-wyswiadczyli-ligowemu-rywalowi-ogromna-przysluge-na-tym-transferze-moga-du]Wyświadczyli ligowemu rywalowi ogromną przysługę. Na tym transferze mogą dużo zyskać
[/urlz]ZOBACZ WIDEO: Nowy przewodniczący GKSŻ. Krzysztof Cegielski wielokrotnie ścierał się z Ireneuszem Igielskim
Czy Jakub Miśkowiak będzie liderem Vargarny? 
na Instagramie 
na Facebooku 
