Żużel. Start Gniezno dostał karę za szkolenie. Tak sobie z tym poradził

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Kacper Gomólski
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Kacper Gomólski

Start Gniezno otrzymał licencję warunkową z odstępstwem na sezon 2024. Co to oznacza w praktyce? Szczegóły wyjaśnił dyrektor klubu Radosław Majewski.

W tym artykule dowiesz się o:

Okazuje się, że brak licencji zwykłej dla Startu Gniezno ma związek z karą za szkolenie.

- Nasz klub również zobligowany został do uiszczenia opłaty szkoleniowej dotyczącej m.in. sezonu 2022. Dużo mówi się o tym w ostatnich tygodniach. Odwołanie od decyzji nie przyniosło efektów w związku z tym po otrzymaniu noty wystąpiliśmy do PZM z prośbą o rozłożenie płatności na raty. Zespół licencyjny wyraził na to zgodę - poinformował dyrektor Startu Radosław Majewski, cytowany w informacji prasowej.

Przekazano również, że "odstępstwo dotyczy kryteriów finansowych, które określone są w regulaminie licencyjnym, a dotyczą wartości aktywów netto".

- Przygotowaliśmy i złożyliśmy wszystkie wymagane przez zespół ds. licencji dokumenty. Kibice mogą być spokojni - zespół Startu przystąpi do rozgrywek Krajowej Ligi Żużlowej w sezonie 2024 - zapewnił Majewski.

Póki co licencje na jazdę w Krajowej Lidze Żużlowej uzyskało pięć klubów. Koniecznych warunków nie spełniły podmioty z Rawicza i Opola.

- Dziś faktycznie nie wygląda to ciekawie, do startu w uprawnione jest na ten moment pięć klubów. Czekamy na ruchy ze strony Opola oraz Rawicza, oba ośrodki zapewne odwołają się od podjętych decyzji. Mają na to siedem dni - podkreślił działacz Startu Gniezno.

ZOBACZ WIDEO: Nowy system rozgrywek. Czy w PGE Ekstralidze pojawią się etatowi rezerwowi?

Czytaj także:
Wadim Tarasienko nie był na to przygotowany. "Musiałem sobie radzić"
Ważna umowa Leona Madsena. Chcą mu tym pomóc zostać mistrzem świata

Komentarze (2)
avatar
Ktos tam
12.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Myjkowy amon na juniora? hahah