Stangret dla SportoweFakty.pl: Więcej informacji we wtorek

Chaos. Tak najkrócej można opisać to, co aktualnie dzieje się w Klubie Motorowym Ostrów. Jedyną osobą, która będzie mogła udzielić więcej informacji na temat zawieszenia zawodników jest Paweł Stangret.

- Nie jestem nawet pracownikiem klubu, bo zostałem zwolniony. Nie byłem nigdy członkiem zarządu, więc nie uczestniczyłem przy podejmowaniu decyzji. Przez wszystkie lata byłem jedynie kierownikiem klubu, czyli odpowiadałem za biuro klubu i za sprawy typowo organizacyjne, takie jak wyjazdy na spotkania czy szkółkę żużlową. Jeżeli zaś chodzi o finanse i sprawy z tym związane, to za to odpowiadał zarząd - powiedział dla SportoweFakty.pl Paweł Stangret.

Były kierownik klubu nie potrafił odpowiedzieć, jaka była podstawa prawna nałożenia na zawodników kar na łączną sumę ponad 800 tysięcy złotych. Wskazał jednak datę, kiedy takimi informacjami będzie dysponował. - Zostałem koordynatorem klubu do czasu wyznaczenia przez sąd kuratora. Zapoznam się z wszystkimi materiałami na temat klubu w poniedziałek. Zostaną mi przekazane wszystkie dokumenty klubu, w tym pewnie decyzja nakładająca na zawodników karę. Zapoznam się z nimi możliwie najszybciej. We wtorek będę mógł podać więcej informacji - zakończył Paweł Stangret.

Komentarze (0)