Żużel. Uczczą pamięć gorzowskiej legendy. Gwiazdy na Memoriale Edwarda Jancarza

Materiały prasowe / Przemek Gąbka / Orlen Oil Motor Lublin / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik.
Materiały prasowe / Przemek Gąbka / Orlen Oil Motor Lublin / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik.

W sobotę (30 marca) po raz osiemnasty zostanie uczczona pamięć Edwarda Jancarza. Gorzów miał wiele żużlowych legend, ale "Eddy" to największa z nich. Ma w mieście swój pomnik, a stadion nosi jego imię. Dla kibiców był i jest idolem.

11 stycznia 1992 roku w tragicznych okolicznościach zginął Edward Jancarz. Tego dnia nie tylko Gorzów zalał się łzami. Cały żużlowy świat okrył się żałobą. Wszak "Eddy" był jednym z najwybitniejszych polskich żużlowców. Był brązowym medalistą IMŚ i złotym w DMŚ. Dwa razy sięgnął po tytuł IMP. Stali był wierny przez całą karierę i wywalczył z nią aż szesnaście medali DMP. Lista jego sukcesów jest imponująca.

Jego śmierć była szokiem. Co prawda Jancarz w ostatnich latach życia miał coraz mniej wspólnego ze sportowym trybem życia. Nie było tajemnicą, że zmagał się z nałogami. Tragicznego dnia w jednym z gorzowskich hoteli akurat odbywał się Bal Sportu. Niespełna dwa kilometry dalej doszło do awantury domowej. Miała ona miejsce w willi przy ul. Chodkiewicza.

Była to awantura pomiędzy Edwardem Jancarzem i jego żoną Katarzyną. Kobieta w pewnym momencie chwyciła za nóż i skierowała go w stronę żużlowca. Na skutek tego zdarzenia niespełna 46-latek zmarł. Legendarny zawodnik niestety nie potrafił odnaleźć się w życiu osobistym. Sięgał po alkohol, który zmieniał go nie do poznania. Problemy Jancarza miały związek z brutalnie przerwaną karierą.

ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowe podejście Jacka Holdera. "Uwielbiam je"

W Gorzowie "Eddy" miał status legendy. Stadion został nazwany jego imieniem, doczekał się także pomnika. W sobotę po raz osiemnasty zostanie rozegrany memoriał poświęcony jego pamięci. Działacze Stali Gorzów zdecydowali, że będzie to gorzowska inauguracja sezonu żużlowego.

Na zawody ściągnięto wiele gwiazd światowego żużla z czterokrotnym Indywidualnym Mistrzem Świata i wychowankiem Stali na czele, Bartoszem Zmarzlikiem. Będzie on zdecydowanym faworytem zawodów, ale szyki będą chcieli pokrzyżować żużlowcy miejscowego klubu z Szymonem Woźniakiem i Martinem Vaculikiem na czele. Nie można zapominać także o Macieju Janowskim, Jacku Holderze czy Danielu Bewley'u.

Turniej cieszy się dużym zainteresowaniem fanów. Sprzedano już wszystkie bilety na dolne trybuny. Klub wyszedł nawet na przeciw oczekiwaniom kibiców i chętni będą mogli na stadionie poświęcić wielkanocne koszyczki.

Na stadionie będzie także możliwość spotkania się z legendami żużla. W Gorzowie zjawią się Gary Havelock, Greg Hancock, Roman Jankowski, Andrzej Huszcza i Jan Krzystyniak. Zawody poprzedzi parada młodych Stalowców oraz ikon światowego żużla.

Turniej rozpocznie się o godzinie 14:00. Transmisja dostępna będzie na antenie Canal+Sport 5, a tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Lista startowa XVIII Memoriału Edwarda Jancarza
1. Oskar Paluch (ebut.pl Stal Gorzów)
2. Bartosz Zmarzlik (Orlen Oil Motor Lublin)
3. Chris Holder (Arged Malesa Ostrów)
4. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław)
5. Wiktor Przyjemski (Orlen Oil Motor Lublin)
6. Jack Holder (Orlen Oil Motor Lublin)
7. Jakub Miśkowiak (ebut.pl Stal Gorzów)
8. Kai Huckenbeck (Abramczyk Polonia Bydgoszcz)
9. Przemysław Pawlicki (NovyHotel Falubaz Zielona Góra)
10. Daniel Bewley (Betard Sparta Wrocław)
11. Martin Vaculik (ebut.pl Stal Gorzów)
12. Kacper Woryna (Tauron Włókniarz Częstochowa)
13. Piotr Pawlicki (NovyHotel Falubaz Zielona Góra)
14. Oskar Fajfer (ebut.pl Stal Gorzów)
15. Patryk Dudek (KS Apator Toruń)
16. Szymon Woźniak (ebut.pl Stal Gorzów)

Sędzia: Michał Sasień

Początek zawodów: godz. 14:00.

Ceny biletów:
Bilet normalny - 40zł
Bilet student / senior 65+ - 30zł
Bilet junior 7-18 lat - 20zł
Bilet karnetowicz - 20zł
Bilet Trybuna Główna (sektory 18-19) - 100zł
Bilet VIP (sektor 20) - 150zł

Prognoza pogody:
Temperatura: 21°C
Opady: 0,7 mm
Wiatr: 9 km/h

Czytaj także:
Fatalne informacje z Leszna. Janusz Kołodziej kontuzjowany!
0:5 w ostatnim biegu. Betard Sparta zdecydowanie słabsza od rywala

Komentarze (0)