Żużel. Sajfutdinow szalał na terenie mistrza. Hampel? Ma się wyśmienicie!

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow

Sporo dobrego ścigania oglądaliśmy w 3. rundzie PGE Ekstraligi. Wyróżniających się postaci, które stworzyły siódemkę wspaniałych, nie brakowało. Speedway przez wielkie "S" pokazał Emil Sajfutdinow, a świetną formę potwierdził Jarosław Hampel.

Siódemka 3. kolejki PGE Ekstraligi.

***

Jarosław Hampel (NovyHotel Falubaz Zielona Góra) - 14 pkt. Wieku wypominać się nie powinno, ale jeżeli przy 42 wiosnach zawodnik jeździ tak, jak lider beniaminka, to możemy mówić o drugiej sportowej młodości. A w przypadku tego zawodnika to może i nawet trzeciej, pamiętając końcówkę ubiegłego sezonu. W Lesznie poprowadził zielonogórzan do cennego remisu, stając na wysokości zadania przez cały mecz. Spisuje się po prostu świetnie.

Andrzej Lebiediew (Fogo Unia Leszno) - 12+1 pkt. Z nim jego zespół nie przegrywał biegów, a jeszcze dwa razy wygrywał po 4:2, co nie pozwalało rywalowi powiększać przewagi. Przy słabo wyglądającemu Keynanie Rew zabezpieczał swoją parę, wygrał też, jadąc w tej z juniorem. W decydującym biegu dał się "oszukać" Hampelowi, lecz i tak bez szybkiego Łotysza leszczynianie wcześniej pożegnaliby się z szansą na uniknięcie porażki. W tak wyrównanym starciu on trzymał wysoki poziom cały czas.

Bartłomiej Kowalski, U24 (Betard Sparta Wrocław) - 8+3 pkt. Notuje udany początek sezonu ligowego. Jeszcze w pierwszej części piątkowego spotkania przeciwko ZOOleszcz GKM-owi nie prezentował się tak, jak można było od niego oczekiwać, ale wskoczył na wysoki pułap i w dwóch ostatnich biegach był niepokonany. Znacząco to pomogło WTS-owi wygrać zawody.

Anders Thomsen (ebut.pl Stal Gorzów) - 12+1 pkt. Rozpędzał się w pojedynku z Krono-Plast Włókniarzem, bo jeszcze dwa pierwsze biegi nie były dla niego do końca zadowalające. Gdy już jednak zaczął wygrywać, to nie przestawał, a jeszcze rozpalał trybuny na Stadionie im. Edwarda Jancarza efektownymi akcjami na dystansie. Rozstawiał po kątach Leona Madsena i Mikkela Michelsena, co nigdy nie należy do zadań łatwych.

Emil Sajfutdinow (KS Apator Toruń) - 16 pkt. Zanotować taki dorobek na terytorium drużynowego mistrza Polski, będącego w takiej formie i mającego w składzie takich zawodników? Potrafią tylko nieliczni i wybitni, jeżeli spojrzeć przy tym, jak wyglądało ściganie na zdradliwej nawierzchni w piątek w Lublinie. Wyścig trzynasty był zjawiskowy w jego wykonaniu, gdy pierwszy raz pokonał Bartosza Zmarzlika. Potem dorzucił drugą wygraną i w bilansie z najlepszym żużlowcem świata wyszedł na remis 2:2.
 
ZOBACZ WIDEO: Paweł Przedpełski znów zawodzi. Czy uratuje swój sezon?

Wiktor Przyjemski (Orlen Oil Motor Lublin) - 5+2 pkt. Tym razem w szeregach lubelskiego obrońcy mistrzowskiego tytuł zabrakło wyraźnego lidera, ale nie zabrakło znowu skutecznej młodzieży. Wprawdzie wychowanek bydgoskiej Polonii wyścigu indywidualnie z KS Apatorem nie wygrał, to dwa razy dojechał do mety na 5:1. Wykonywał odpowiednio to, czego na razie się od niego wymaga.

Damian Ratajczak (Fogo Unia Leszno) - 8+1 pkt. W drugim tegorocznym meczu u siebie potwierdził swój potencjał i to, że menadżer Rafał Okoniewski będzie mógł na niego liczyć także w sytuacjach niełatwych, a taka była pod koniec "świętej wojny" z NovyHotel Falubazem. Jeszcze czuł się na pewno zaskoczony akcją Michała Curzytka w biegu dwunastym, ale za to w czternastym wykonał akcję na dystansie, która dała "Bykom" remis biegowy, a w konsekwencji później meczowy.

***

Powyższe zestawienie jest wyborem najlepszych siedmiu zawodników danej kolejki w PGE Ekstralidze. Są oni wybierani zgodnie z obowiązującym regulaminem (w składzie zawodnik do lat 24 oraz minimum czterech Polaków - w tym dwóch juniorów).

CZYTAJ WIĘCEJ:
Awanse Stali, Falubazu i Unii. Oto tabela i statystyki PGE Ekstraligi
Włókniarz był w dużych opałach, ale wrócił do gry. Drabik znów zawiódł

Komentarze (13)
avatar
ed54
1.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nawet najlepszy trener taki jak Baron nie pomoże jeżeli ma takich analfabetów żużlowych jak Przedpełski Lewandowski Lampart Afelt.Wygnali Krurzyński niby menadżer i Sawiną Holdera który jest gw Czytaj całość
avatar
Möchomorek
29.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ktoś może się z tym zgodzić lub nie - NIE , ale Emil reprezentuje na dzisiejsze czasy kwintesencję żużla - ruskiego z Kamczatki!!!! . Ciekawe na jakiej podstawie? Zastanawia mnie tylko, że pop Czytaj całość
avatar
Kung Lao
29.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wynik Zielonki czyli Leszna2 zupełnie niewiarygodny. Ich zawodnicy pojechali na wyjazd do siebie do domu gdzie tor znają jak własną kieszeń. Zobaczymy jak Leszno2 poradzi sobie na wyjeździe. 
avatar
GW speedway
29.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Swoją drogą GP na pewno zyskałoby na wartości, gdyby Emil jeździł, a to czy zdobyłby złoto nie jest takie pewne. Liga to liga, a GP to GP. 
avatar
Ż_N_B
29.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Obecnie najlepszym żużlowcem na świecie jest Emil Sajfutdinow. I taka kolej rzeczy trwa od zeszłego roku.