Żużel. To będzie dzień Dominika Kubery? Ekspert mówi, na co go stać

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski

Przed Dominikiem Kuberą pierwszy turniej Grand Prix w ojczyźnie, w którym pojedzie w roli stałego uczestnika cyklu. O co może pokusić się zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin? Prognozą podzielił się Rufin Sokołowski.

Całkiem nieźle z cyklem SGP 2024 przywitał się Dominik Kubera. Na inaugurację w Chorwacji zajął ósme miejsce z dorobkiem ośmiu punktów. Czy w Warszawie będzie lepiej? Optymistycznie brzmią słowa Rufina Sokołowskiego.

- Wydaje mnie się, że Dominika Kuberę z pewnością stać na pierwszą czwórkę - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty były prezes Unii Leszno.

Co może pomóc Kuberze we wjechaniu do finału? Sokołowski wskazał dwie kwestie.

- W osiągnięciu dobrego rezultatu pomóc może mu choćby to, że z przyczyn politycznych w Grand Prix nie ma dwóch z trójki najlepszych zawodników na świecie, czyli Artioma Łaguty i Emila Sajfutdinowa. Można by wspomnieć również o Grigoriju Łagucie. To ułatwienie dla wszystkich w Grand Prix. Jest to pierwszy element - podkreślił.

- Druga kwestia jest taka, że Kubera nabrał już doświadczenia i okrzepł. Dla niego to już kolejne takie zawody. Wiemy, że umie jechać i ma dobry sprzęt. Tutaj zadecyduje wyłącznie głowa, a w tym sporcie to trochę rutyna. Istotna jest zimna krew - dodał.

Dostrzegł także pewne niebezpieczeństwo - chodzi o tor. - Minusem Kubery na pewno jest to, że zawody odbędą się na PGE Narodowym, gdzie jest sztuczna nawierzchnia. To może być niespodzianką - dla jednych pozytywną, dla innych - negatywną - spostrzegł Sokołowski.

Ekspert uważa, że Kubera podczas zmagań w stolicy może mieć pewne problemy z dopasowaniem się do nawierzchni.

- Nie wiem, jak to może być dla niego, bo nie ma dużego doświadczenia w jeżdżeniu na jednorazowych nawierzchniach. Kwestia dopasowania się może być pewnym problemem. To taki jedyny minus. Zważając jednak na wszystkie czynniki, o których powiedziałem, stać go na pierwszą czwórkę - podsumował Rufin Sokołowski.

Grand Prix w Warszawie odbędzie się 11 maja o godz. 19:00.

ZOBACZ WIDEO: Patryk Dudek w lepszej formie niż przed rokiem. "To będzie kolejny temat do rozmów"

Czytaj także:
Liderzy Wybrzeża z jasnym celem "Musimy poprawić początki spotkań"
Niegościnna Njudungarna. Bardzo dobre występy Adriana Gały

Źródło artykułu: WP SportoweFakty