Żużel. Jest decyzja. Wiemy, co z występem Kołodzieja w meczu Unii z KS Apatorem!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej w kasku białym
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej w kasku białym
zdjęcie autora artykułu

W sobotę Fogo Unia Leszno zmierzy się na własnym torze z KS Apatorem Toruń. Wiemy już, że gospodarze przystąpią do tego spotkania osłabieni. I to nie tylko brakiem Damiana Ratajczaka i Andrzeja Lebiediewa.

Janusz Kołodziej ma za sobą kolejne treningi, ale Rafał Okoniewski przyznał podczas środowej konferencji prasowej, że jeszcze nie jest w stanie jego zawodnik wrócić do ścigania w zawodach. W efekcie Kołodziej w meczu Fogo Unii Leszno z KS Apatorem Toruń nie wystąpi.

- Sytuacja nie jest ciekawa. Janusz jakieś próby na torze miał, ale nie wygląda to tak, aby mógł wystartować. Jeszcze to trochę potrwa - przyznał szkoleniowiec Fogo Unii Leszno w środowe południe.

Okoniewski zapytany, czy wobec tego zamierza zastosować zastępstwo zawodnika za Kołodzieja lub Lebiediewa odpowiedział, że decyzja zapadnie dopiero przed meczem. A przypomnijmy, że leszczynianie nie mogą również korzystać z nadal przebywającego na zwolnieniu lekarskim Damiana Ratajczaka. Niewykluczone jednak, że wicemistrz świata juniorów wkrótce znów wsiądzie na motocykl. Na razie kończy rehabilitację w Łodzi.

Sobotni mecz na obiekcie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie zaplanowano na godzinę 19:30. Serwis WP SportoweFakty przeprowadzi relację tekstową z tego wydarzenia.

Czytaj także: - Przysłał zwolnienie i... pojechał na zawody. Spotkała go kara - Kuriozalne wykluczenie w PGE Ekstralidze

ZOBACZ WIDEO: Nie tylko Unia Leszno. Było więcej chętnych na Bena Cooka

Źródło artykułu: WP SportoweFakty