Robert Dowhan: Próbowałem długo, żeby nasz kapitan został w Falubazie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: Robert Dowhan
Na zdjęciu: Robert Dowhan
zdjęcie autora artykułu

Robert Dowhan zakończył negocjacje z Grzegorzem Walaskiem. Kapitan złotej drużyny odchodzi z Zielonej Góry i prawdopodobnie podpisze kontrakt w Bydgoszczy. Dowhan jest zaskoczony takim przebiegiem rozmów z Walaskiem.

- Próbowałem długo, żeby nasz kapitan został w Falubazie, ale nie udało się to do tej pory i więcej nie będę z nim rozmawiał o nowej umowie. Nie spodziewałem się, że będziemy mieli problemy z kapitanem, myślałem, że będziemy mieli problem z nadwyżką jednego zawodnika - powiedział Robert Dowhan na antenie Radia Zielona Góra.

- Dziękuję Walaskowi za to, co zrobił do tej pory w Falubazie, ale nie będzie jeździł w Falubazie w sezonie 2010 - dodał sternik zielonogórskiego klubu, nie ukrywając, że ma żal do Walaska.

Dlaczego "Greg" odchodzi z Falubazu? Na pewno nie poszło o pieniądze, gdyż Dowhan twierdzi, że klub ma "kasę" na każdego żużlowca. Nie zdradził jednak, dlaczego Walasek opuszcza macierzysty klub.

Zakładając, że wkrótce umowę podpisze Rafał Dobrucki, Falubaz będzie miał już pięciu seniorów na przyszły sezon. Niewykluczone jest jednak, że ktoś jeszcze wzmocni zielonogórską ekipę. W kuluarach mówi się o Gregu Hancocku.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)