Żużel. Wielomilionowa inwestycja w Krośnie. Ogłoszono przetarg

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Wilki Krosno / Na zdjęciu: trybuny w Krośnie
Materiały prasowe / Wilki Krosno / Na zdjęciu: trybuny w Krośnie
zdjęcie autora artykułu

Wszystko wskazuje na to, że stadion piłkarsko-żużlowy w Krośnie wkrótce znów będzie placem budowy. To za sprawą kolejnego etapu modernizacji.

W ramach Rządowego Funduszu "Polski Ład" Krosno chce, by na stadionie piłkarsko-żużlowym przy ulicy Legionów powstała zadaszona trybuna na ponad tysiąc miejsc, a wraz z nią pawilon administracyjno-techniczny. Przymiarki do tej inwestycji były już w ubiegłym roku, kiedy to miasto zawnioskowało wsparcie finansowe. Udało się w ósmym rozdaniu. Na ten cel zostanie przeznaczonych prawie 18 milionów złotych.

Jak informuje serwis Nowiny24.pl - jest już gotowa dokumentacja projektowa, której przygotowaniem zajęła się - w uzgodnieniu z miastem, spółka Wilki Krosno. Teraz ma zostać ogłoszony przetarg. Jak przekazuje wymienione źródło - w zakresie zadania pod nazwą: "Przebudowa stadionu przy ul. Legionów w Krośnie" kryje się m.in. rozbiórka starych obiektów, budynku administracyjnego, w którym swoje siedziby mają kluby sportowe, trybuny i jej zaplecza, a w tym także toalet i części ogrodzenia stadionu od strony Legionów.

W miejsce wyburzonych obiektów powstać ma pięciokondygnacyjny budynek o powierzchni ponad dwóch tysięcy metrów kwadratowych z miejscami siedzącymi dla ponad tysiąca kibiców. Nie zabraknie pomieszczeń dla osób funkcyjnych, jak chociażby dla sędziego, sekretarza zawodów, komentatorów i operatorów kamer. Dla nich przewidziano górną kondygnację. Na trzecim poziomie będą klubowe zaplecza sportowe. Przewidziano także strefę VIP.

Ma dojść również do wymiany siedzisk na drugiej stronie stadionu. Dodatkowo przebudowana zostanie instalacja deszczowa, sanitarna, wodociągowa i odwodnieniowa, sieci gazowe i teletechniczne. Oprócz tego ma powstać nowe nagłośnienie obiektu. Termin otwarcia ofert zaplanowano na 22 lipca, a miasto oczekuje, że firma, która wygra przetarg upora się z pracami w szesnaście miesięcy. Wykonawca musi jednak wziąć pod uwagę, że stadion ma funkcjonować poprzez treningi i zawody piłkarskie oraz żużlowe.

Niestety, ale są również złe informacje. Kosztorys inwestycji znacznie przewyższa kwotę dotacji. To oznacza, że radnych czeka decyzja, czy przekazać spore pieniądze z budżetu miasta.

Czytaj także: - Nazar Parnicki mógł trafić do innego klubu z PGE Ekstraligi - Hampel bohaterem kolejnego hitu transferowego?

ZOBACZ WIDEO: Ostre opinie Mirosława Jabłońskiego. Były szef o jego zachowaniu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty