Żużel. GKM tego meczu przegrać nie może. Sparta potrzebuje przełamania Kowalskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: żużlowcy ZOOleszcz GKM-u Grudziądz
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: żużlowcy ZOOleszcz GKM-u Grudziądz
zdjęcie autora artykułu

ZOOleszcz GKM-owi zostały do końca rundy zasadniczej PGE Ekstraligi jeszcze trzy spotkania na swoim torze. Pierwsze z nich w piątek przeciwko Betard Sparcie. Walczący o utrzymanie grudziądzanie wiedzą, że wygrana przybliży ich do realizacji celu.

Samym celem przed startem sezonu 2024 był rzecz jasna historyczny, bo pierwszy awans do fazy play-off PGE Ekstraligi, choć niejako samo zapewnienie sobie utrzymania w niej, może oznaczać udział w kluczowej części zmagań, co wynika z tego, że kwalifikuje się do niej aż sześć z ośmiu zespołów. Jednakże po poważnej kontuzji Jasona Doyle'a nastroje w Grudziądzu zmieniły się i da się wyczuć, że przede wszystkim uniknięcie spadku do Metalkas 2. Ekstraligi jest tym, do czego drużyna ma dążyć.

Już bez Australijczyka w składzie ZOOleszcz GKM-owi udało się pokonać przed własną publicznością rywali z Torunia (47:42) i Zielonej Góry (47:43). To zespoły z dolnej części tabeli, a teraz przed grudziądzanami wyłącznie potyczki u siebie z tymi z górnej. W piątek na Hallera przyjedzie Betard Sparta, która raczej nie przepada do końca za jazdą na tym obiekcie.

Mecz zapowiada się szalenie interesująco, bo gospodarze - mimo że udanie do ich szeregów wprowadził się Michael Jepsen Jensen - siedzą trochę na beczce prochu i nie mogą być pewni swego. Przesadą byłoby jednak skazywanie ich na pożarcie czy też trudno to wrocławian nazywać faworytami do zdobycia punktów w zbliżającej się konfrontacji. Drużynowi wicemistrzowie Polski sami mają kłopoty i jednym z nich jest niezadowalająca postawa poza domem.

Z wyjątkiem cudownego zrywu w Częstochowie, gdzie udało się uratować od porażki od stanu 35:43, przyszły dość wyraźne przegrane w Toruniu (38:52), Lublinie (40:50) i Zielonej Górze (40:50). W dużej mierze miało to związek z małym wsparciem ze strony formacji młodzieżowej, a przede wszystkim słabą postawą Tai'a Woffindena i Bartłomieja Kowalskiego.

ZOBACZ WIDEO: Odpowiada prezesowi Stali. "Poczułem, że nie chce, żebym został"

Jak doskonale wiadomo, Brytyjczyka z powodu poważnej kontuzji nie ma w zestawieniu gości. Do składu wskoczył Francis Gusts, a w odwodzie trener Dariusz Śledź ma mieć jeszcze Williama Drejera. Obu talentu z pewnością odmówić nie można, jednak doświadczenia z jazdy w PGE Ekstralidze już zdecydowanie tak.

Niemniej Spartanie będą musieli liczyć w głównej mierze na czwórkę seniorów, włączając w to Kowalskiego. Postawa 22-latka na Stadionie Olimpijskim jest wyśmienita (średnia biegowa 2,375), za to na wyjazdach wprost mizerna (0,333). Nawet jeżeli swoje zadania będą realizować Artiom Łaguta, Daniel Bewley i Maciej Janowski, bez solidnej jazdy Kowalskiego to GKM zwietrzy szansę na sukces.

Być może przyjezdni wreszcie dostaną coś ekstra od Jakuba Krawczyka. 20-letni junior, gdy poprzedni jechał w Grudziądzu w PGE Ekstralidze, zdobył 12 punktów dla ostrowskiej Arged Malesy (sezon 2022, w tym cztery indywidualne zwycięstwa), a w tym roku zdążył zająć na tamtejszym owalu trzecie miejsce w Srebrnym Kasku. Wobec tego potyczki pomiędzy formacjami juniorskimi też powinny w piątek znacząco wpłynąć na końcowy wynik zawodów.

Awizowane składy:

ZOOleszcz GKM Grudziądz 9. Max Fricke 10. Jaimon Lidsey 11. Michael Jepsen Jensen 12. Kacper Pludra 13. Wadim Tarasienko 14. Kacper Łobodziński 15. Kevin Małkiewicz

Betard Sparta Wrocław 1. Bartłomiej Kowalski 2. Daniel Bewley 3. Artiom Łaguta 4. Francis Gusts 5. Maciej Janowski 6. Jakub Krawczyk 7. Nikodem Mikołajczyk

Początek spotkania: godz. 20:30 Sędzia: Paweł Słupski Komisarz toru: Paweł Stangret + praktykant Marcin Kozdraś Wynik pierwszego meczu: 53:37 dla Sparty

Prognoza na piątek (za: pogoda.wp.pl): Temperatura: 19°C Opady: 0.0 mm Wiatr: 8 km/h

CZYTAJ WIĘCEJ: Pościg XX wieku. Tomasz Gollob dokonał we Wrocławiu niemożliwego Takich zawodników nie ma wielu. Lindgren dołączył do wybitnego grona w GP

Źródło artykułu: WP SportoweFakty