Żużel. Pech zawodnika Stali Gorzów. Upadł w debiucie i doznał kontuzji

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Mikołaj Krok (w niebieskim)
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Mikołaj Krok (w niebieskim)
zdjęcie autora artykułu

Pechowo dla Mikołaja Kroka zakończył się występ we wtorkowym meczu U24 Ekstraligi w Toruniu. Młody zawodnik Stali Gorzów upadł, a skutkiem kraksy okazała się kontuzja obojczyka.

Mikołaj Krok jest młodym wychowankiem ebut.pl Stali Gorzów, który stawia swoje pierwsze poważne kroki w rozgrywkach na motocyklach o pojemności 500cc. Dotychczas 16-latek występował w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów, ale zapracował sobie również na szansę w U-24 Ekstralidze. Zadebiutował w we wtorek na toruńskiej Motoarenie.

W pierwszym wyścigu debiutant wywalczył punkt na wykluczeniu swojego klubowego partnera Oskara Chatłasa. W drugiej gonitwie upadł i musiał udać się do szpitala na szczegółowe badania. Te, jak poinformował klub, wykazały u niego złamanie obojczyka. Tym samym teraz reprezentanta zespołu z województwa lubuskiego czeka około miesięczna przerwa od ścigania.

Enea Stal Gorzów po meczu w Toruniu może mówić o niedosycie, bowiem nie tylko straciła zawodnika, ale i przegrała mecz różnicą zaledwie dwóch punktów (44:46). Podopieczni Stanisława Chomskiego po dziesięciu rundach ma dziesięć punktów i zajmuje siódmą pozycję.

Czytaj także: - Nazar Parnicki mógł trafić do innego klubu z PGE Ekstraligi - Hampel bohaterem kolejnego hitu transferowego?

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Cristiano Ronaldo pokazał ludzką twarz. "Jest w porządku gościem"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty