Wybrzeże Gdańsk przed okresem transferowym

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Z dniem 1 grudnia kluby żużlowe będą miały możliwość podpisywania kontraktów z nowymi zawodnikami. Media już od dawna łączą nazwiska z klubami. Plotki, informacje niepotwierdzone i informacje "bankowo" pewne. Nieliczne kluby nie kryją się ze swoimi zamiarami, inne podają już daty, w których ogłoszą nowy skład. W Gdańsku tymczasem cisza, nawet ilość plotek na temat składu jest znikoma. Dzień przed rozpoczęciem okresu transferowego rozmawialiśmy z prezesem gdańskiego klubu Maciejem Polnym.

Po spadku z Ekstraligi pewne stało się odejście Hansa Andersena, Kennetha Bjerre i Martina Vaculika. Wybrzeże definitywnie pożegnało się również z Adamem Skórnickim. Budowa składu rozpoczęła się praktycznie od nowa. Klub zapewnił jedynie, iż w składzie na pewno zostaną Magnus Zetterstroem i Renat Gafurov, zaś ważny kontrakt ma Tobias Kroner.

Co z resztą składu? Prezes Polny niejednokrotnie mówił o budowaniu drużyny w oparciu o młodych i zdolnych polskich seniorów, którzy będą skłonni związać się z Gdańskiem na dłużej. Kibice liczyli na powrót Krzysztofa Jabłońskiego, ale ten zdecydował się zostać w Gnieźnie. Internetowe fora i portale łączą z gdańskim klubem m. in. Roberta Miśkowiaka, Piotra Świderskiego, Thomasa H. Jonassona, Jonasa Davidssona, czy Mikaela Maxa, ale wszystko to zdaje się być raczej listami życzeń niż sprawdzonymi informacjami. Czy w najbliższych dniach kibice Wybrzeża będą mogli spodziewać się wreszcie radosnych wieści? - Do najbliższej środy powinniśmy podpisać umowę z Zetterstroemem. Mam nadzieję, że w tym tygodniu kontrakt parafuje również Renat Gafurov. Skład chcielibyśmy zamknąć do końca grudnia. Prowadzimy rozmowy z kilkoma innymi zawodnikami, których nazwisk nie mogę w tej chwili zdradzić. Konkurencja nie śpi - mówi sternik gdańskiego klubu, Maciej Polny.

Internetowe media w ostatnim czasie informowały, iż Wybrzeże szczególnie zainteresowane jest podpisaniem kontraktów z Thomasem H. Jonassonem i Mikaelem Maxem. Prezes Polny potwierdził, iż prowadzi rozmowy z jeżdżącym ostatnio dla gorzowskiej Stali Jonassonem: - Problemem w tym przypadku jest kara nałożona na Thomasa przez jego rodzimą federację. Miesięczny zakaz startów na początku sezonu to spora przeszkoda dla jakiegokolwiek klubu, który chciałby go mieć w składzie, zwłaszcza jeśli miałby być jednym z podstawowych zawodników. Przypomnijmy, iż młody Szwed został ukarany przez SVEMO (Szwedzki Związek Sportów Motocyklowych) miesięczną dyskwalifikacją za nieobecność w półfinale kwalifikacji cyklu Grand Prix w Daugavpils i start w meczu polskiej ligi dzień później. Jonasson otrzymał zakaz startów zarówno w Szwecji jak i za granicą w okresie 26 kwietnia - 24 maja 2010. Zapytany o rzekome zainteresowanie Mikaelem Maxem prezes Wybrzeża krótko zdementował te rewelacje: - Nie byliśmy i nie jesteśmy zainteresowani jego usługami.

Jak wynika z naszych informacji do klubu z ofertą zgłosił się Tomasz Chrzanowski, lecz działacze nie wyrazili zainteresowania powrotem popularnego "Chrzanka" nad morze. Do Gdańska na pewno trafi jednak inny toruński wychowanek, dziewiętnastoletni Mateusz Lampkowski, który ma zostać wypożyczony z Unibaxu. Prezes Polny potwierdził, iż porozumiał się w tej kwestii zarówno z toruńskim klubem jak i z samym zawodnikiem. Lampkowski w zeszłym sezonie wystartował w sześciu meczach torunian. W siedemnastu wyścigach zdobył łącznie 9 punktów i 3 bonusy uzyskując średnią biegową równą 0,706.

Z pewnością gdański klub jest już w trakcie polowania na zawodników, którzy będą w stanie zapewnić dobry wynik w pierwszej lidze. Przy zakontraktowaniu Zetterstroema i Gafurova działacze będą musieli starać się zwłaszcza o polskich seniorów, ale wzmocnienie kolejnym zawodnikiem zagranicznym wydaje się równie niezbędne. Negocjacje trwają, ale na konkretne informacje gdańskim kibicom przyjdzie jeszcze poczekać.

Źródło artykułu: