Przed spotkaniem jego faworytem wydawała się być Arged Malesa Ostrów, która przecież zanotowała serię czterech zwycięstw z rzędu. Aczkolwiek Cellfast Wilki Krosno po drobnym kryzysie również powrócili na swoje właściwie tory, wygrywając w dwóch poprzednich potyczkach.
Wiele zależało od tego, jak do swojego toru dopasują się gospodarze. Gdy udaje im się go przygotować tak, jak tego oczekują, są na stadionie Miejskim niemal nieosiągalni. Jeżeli jednak mają z tym kłopoty, z automatu tracą niemal połowę swojej siły. Warto też zaznaczyć, że na Podkarpaciu lepsi okazali się Wielkopolanie (49:41 - dop.red.).
Początek meczu nie ułożył się jednakże po myśli ostrowian. Ci na inaugurację przegrali 0:5. A to dlatego, że na pierwszym łuku upadł Wiktor Jasiński, a sędzia zadecydował, że nie było w tym winy przeciwników. Dodatkowo niedopuszczony do powtórki został Chris Holder, ponieważ Bartosz Ignaszewski uznał, że Australijczyk w momencie przerwania wyścigu nie poruszał się siłą motocykla, z czym nie zgadzał się sam zawodnik.
ZOBACZ WIDEO: Działacz Apatora zapowiada transfery. "Dwa, trzy głośne nazwiska zmienią kluby"
Chwilę później goście tryumfowali jeszcze w gonitwie młodzieżowej i już było 2:9. Arged Malesa jednakże szybko wzięła się do odrabiania strat. Najpierw zwyciężyła 4:2, a chwilę później podwójnie, dzięki czemu po pierwszej serii tracili do rywali już tylko jedno "oczko". Warto również podkreślić, że w trzecim biegu Gleb Czugunow uzyskał czas tylko o 0,12 sekundy od wieloletniego rekordu toru.
Kolejny punkt w konfrontacji został stracony w piątym wyścigu. Najpierw za drugie ostrzeżenie wykluczony został Szymon Bańdur, a potem Jasiński, który ponownie zapoznał się z nawierzchnią z własnej winy. Na owalu niestety nie oglądaliśmy wiele mijanek, lecz emocji i tak było sporo. Miejscowi na prowadzenie po raz pierwszy wyszli przed kolejnym równaniem toru, po tym, jak na pierwszej pozycji linię mety minął Tobiasz Musielak, a trzeci zrobił to Holder.
Wraz z każdą kolejną gonitwą ostrowianie byli szybsi, odjeżdżając od gości coraz bardziej. Pierwszą pewną "trójkę" wywalczył nawet Jasiński, który do tej pory tak naprawdę nie przejechał nawet połowy okrążenia. Bezsilni byli Vaclav Milik oraz Jonas Seifert-Salk, a z gospodarzami walkę byli w stanie nawiązać wyłącznie Kenneth Bjerre i Dimitri Berge.
Tak rozpędzeni ostrowianie w 12. biegu zapewnili sobie punkt bonusowy, a w 13. zwycięstw w sobotniej potyczce. W wyścigach nominowanych dołożyli do swojego dorobku jeszcze 10 "oczek" i ostatecznie wygrali 55:33. Komplet punktów obok swojego nazwiska zapisali Gleb Czugunow oraz Tobiasz Musielak.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło jeszcze w 15. wyścigu. Po pewne zwycięstwo jechał lider Arged Malesy, a za jego plecami podróżowali przyjezdni. Defekt zanotował jednak Bjerre, a w tył jego motocykla wjechał Berge, który nie zdążył już ominąć swojego kolegi. Obaj na szczęście wstali o własnych siłach. Chwilę później do krótkiej przepychanki doszło jeszcze pomiędzy ich mechanikami.
Punktacja:
Arged Malesa Ostrów - 55 pkt.
9. Chris Holder - 7 (w,1,3,0,3)
10. Tobiasz Musielak - 10+2 (3,3,2*,2*,-)
11. Wiktor Jasiński - 7+1 (w,w,3,2,2*)
12. Frederik Jakobsen - 8 (1,3,1,3)
13. Gleb Czugunow - 15 (3,3,3,3,3)
14. Sebastian Szostak - 5+2 (0,2*,1,2*)
15. Gracjan Szostak - 3+1 (2,0,1*)
16. Tobiasz Potasznik - ns
Cellfast Wilki Krosno - 33 pkt.
1. Vaclav Milik - 5+1 (2,1*,0,2,0)
2. Norbert Krakowiak - ns
3. Kenneth Bjerre - 8+1 (3,2,2,1*,0,w)
4. Miłosz Duda - ns
5. Dimitri Berge - 9 (2,2,2,1,1,1)
6. Szymon Bańdur - 1 (1,0,w,0)
7. Piotr Świercz - 4 (3,1,0,0,0)
8. Jonas Seifert-Salk - 6 (0,2,1,3)
Bieg po biegu:
1. (65,11) Bjerre, Milik, Holder (w/d), Jasiński (w/u) - 0:5 - (0:5)
2. (64,43) Świercz, Szostak, Bańdur, Szostak - 2:4 - (2:9)
3. (63,17) Czugunow, Berge, Jakobsen, Seifert-Salk - 4:2 - (6:11)
4. (63,82) Musielak, Szostak, Świercz, Bańdur - 5:1 - (11:12)
5. (63,98) Jakobsen, Bjerre, Bańdur (w), Jasiński (w/u) - 3:2 - (14:14)
6. (63,22) Czugunow, Seifert-Salk, Milik, Szostak - 3:3 - (17:17)
7. (63,57) Musielak, Berge, Holder, Świercz - 4:2 - (21:19)
8. (64,19) Czugunow, Bjerre, Szostak, Świercz - 4:2 - (25:21)
9. (63,32) Holder, Musielak, Seifert-Salk, Milik - 5:1 - (30:22)
10. (64,06) Jasiński, Berge, Jakobsen, Bańdur - 4:2 - (34:24)
11. (64,86) Jakobsen, Milik, Bjerre, Holder - 3:3 - (37:27)
12. (64,06) Seifert-Salk, Jasiński, Szostak, Świercz - 3:3 - (40:30)
13. (63,79) Czugunow, Musielak, Berge, Bjerre - 5:1 - (45:31)
14. (64,01) Holder, Jasiński, Berge, Milik - 5:1 - (50:32)
15. (64,49) Czugunow, Szostak, Berge, Bjerre (w) - 5:1 - (55:33)
Sędzia: Bartosz Ignaszewski
Komisarz toru: Rafał Banasiak
NCD: 63,17 s - uzyskał Czugunow w biegu nr 3
Zestaw startowy: I
Frekwencja: około 5000 osób
Wynik dwumeczu: 104:74 dla Arged Malesy Ostrów
Czytaj także:
- Żużel. "To jest chore". Witold Skrzydlewski uderzył w Falubaz
- Żużel. Kolejne zmiany w Częstochowie. Jabłoński w Krono-Plast Włókniarzu