Żużel. Miśkowiak pozbawił Zmarzlika kompletu. Niepokonany zawodnik Startu Gniezno

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Lejonen Gislaved pokonało we wtorkowym meczu Bauhaus-Ligan Vargarnę Norrkoeping (58:32) i wyeliminowało tych drugich z gry o play-off. Gości do zwycięstwa poprowadził Bartosz Zmarzlik (14 punktów).

Vargarna Norrkoeping zamyka ligową tabelę i tylko cud mógł sprawić, że awansuje do play-offów. Matematycznie mogło tak się stać, ale beniaminek Bauhaus-Ligan musiałby wygrać ostatnie mecze ligowe i to z bonusami. A trudno o tym marzyć, kiedy we wtorkowy wieczór przyjechało Lejonen Gislaved z Bartoszem Zmarzlikiem na czele.

I tak też było na torze. Goście lepiej weszli w spotkanie, co pozwoliło im objąć prowadzenie 16:8 po czterech gonitwach. Z każdym kolejnym wyścigiem było tylko powiększanie zaliczki nad przeciwnikiem, a także ciekawa walka o to, który z zawodników Lejonen wykręci najlepszy czas dnia. Dosyć niespodziewanie włączył się do tego również Jakub Miśkowiak w dziesiątej gonitwie.

Miśkowiak był jedyną pozytywną postacią w Vargarnie, bo zdobył 12 z 32 oczek, które uzyskała cała drużyna. To było za mało, by realnie myśleć o zagrożeniu Lejonen, gdzie prym wiedli Bartosz Zmarzlik (14 punktów) i Jaimon Lidsey (12). Komplet punktów uzyskał za to Casper Henriksson (9+3).

Dla Vargarny to koniec marzeń o play-offach.

Punktacja (za: svemo.se):
Vargarna Norrkoeping - 32 pkt.
1. Jakub Miśkowiak - 12 (2,2,3,0,2,3)
2. Kevin Juhl Pedersen - 5+1 (0,2,1*,1,1)
3. Jonas Jeppesen - 6 (2,2,1,0,1)
4. Adam Ellis - 1+1 (0,1*,0,-,0)
5. Chris Harris - 3 (1,1,1,0)
6. Ludvig Lindgren - 2 (2,0,0)
7. Christoffer Selvin - 3+2 (1*,1*,1)

Lejonen Gislaved - 58 pkt.
1. Dominik Kubera - 8+1 (3,0,3,2*,0)
2. Mateusz Cierniak - 9+1 (1,3,2*,3)
3. Oliver Berntzon - 6+1 (1,0,2*,3)
4. Bartosz Zmarzlik - 14 (3,3,3,3,2)
5. Jaimon Lidsey - 12 (3,3,2,1,3)
6. Sammy Van Dyck - 0 (d,0,0)
7. Casper Henriksson - 9+3 (3,2*,2*,2*)

Bieg po biegu:
1. (58,30) Kubera, Miśkowiak, Cierniak, Pedersen - 2:4 - (2:4)
2. (58,50) Henriksson, Lindgren, Selvin, Van Dyck (d) - 3:3 - (5:7)
3. (57,50) Zmarzlik, Jeppesen, Berntzon, Ellis - 2:4 - (7:11)
4. (57,30) Lidsey, Henriksson, Harris, Lindgren - 1:5 - (8:16)
5. (57,30) Zmarzlik, Pedersen, Selvin, Van Dyck - 3:3 - (11:19)
6. (57,60) Cierniak, Jeppesen, Ellis, Kubera - 3:3 - (14:22)
7. (56,90) Zmarzlik, Miśkowiak, Pedersen, Berntzon - 3:3 - (17:25)
8. (57,00) Lidsey, Henriksson, Jeppesen, Ellis - 1:5 - (18:30)
9. (57,60) Kubera, Cierniak, Harris, Lindgren - 1:5 - (19:35)
10. (56,90) Miśkowiak, Lidsey, Selvin, Van Dyck - 4:2 - (23:37)
11. (58,10) Cierniak, Berntzon, Harris, Miśkowiak - 1:5 - (24:42)
12. (57,40) Zmarzlik, Kubera, Pedersen, Jeppesen - 1:5 - (25:47)
13. (57,60) Berntzon, Miśkowiak, Lidsey, Harris - 2:4 - (27:51)
14. (58,70) Lidsey, Henriksson, Jeppesen, Ellis - 1:5 - (28:56)
15. (57,30) Miśkowiak, Zmarzlik, Pedersen, Kubera - 4:2 - (32:58)

Czytaj także:
- Skandaliczny transparent na meczu ligi polskiej
- Selekcjoner reprezentacji Polski bez ogródek - dla nich nie ma miejsca w żużlu!

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Murawski, Ratajczak i Frątczak

Komentarze (2)
avatar
Michał
6.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
To o kim ten artykuł, o niepokonanym? kim? Może nie pokorny? Miskowiak zawodnik startu Gniezno, a może Stali Gorzów, kto pisał ten artykuł ładnie miał w czubie